Autor Wątek: Samobójstwo Nathana  (Przeczytany 15237 razy)

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Samobójstwo Nathana
« dnia: 31 Marca 2009, 13:27:36 »
Jak wiadomo, w Megatonie jest koleś imieniem Nathan (mąż Manii). Ot, niepozorny staruszek i zawzięty patriota. Pewnego dnia wchodzę do Megaton sprzedać loot, patchę... a tu koło przecieków (które parę lat temu obiecałem załatać) kulturalnie leżą sobie zmasakrowane zwłoki własnie Nathana... wiem, że po tym miescie krąży klątwa (bug sprawiający, że postacie spadają z wysokości i się zabijają). Gram bez patcha. No tak... ale chodząc po mieście usłyszałem z rozmów mieszkańców plotkę, że Nathan rzekomo popełnił samobójstwo! Więc to nie może być wina buga. Żeby było jeszcze lepiej, zdarzyło się to po rozwaleniu przeze mnie Enklawy, której Nathan był fanatykiem.

Wam też się to zdarzyło? Czy to tylko śmieszny zbieg okoliczności?
Użytkownik został zbanowany.

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Marca 2009, 14:36:46 »
Nathana można później też znaleźć w raven rock, ale tam już się z fanatyzmu wyleczył :P Ale przypadek niezwykle ciekawy, może jakiś eastern egg?

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #2 dnia: 31 Marca 2009, 15:25:51 »
Easter Egg to nawiązanie, a to bardziej zasługuje na miano Ciekawostki ;) Ale jeżeli miał pójść do Raven Rock, a on skoczył z dachu (?) to rzeczywiście dziwne.
Użytkownik został zbanowany.

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Kwietnia 2009, 00:19:04 »
Hmm ja myślę że bug, Nathan pewnie był przypisany do megatony i po jego śmierci w raven rock gra go przeniosła, a plotki o samobójstwie mogą mieć z tym jakiś związek, rozmawiałeś z jego żoną?

Wrathu

  • Gen. dywizji - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1004
    • Wrathu Bandcamp
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Kwietnia 2009, 20:35:26 »
Kiedy grałem u kolegi, śmierć Nathana była naprawdę poruszająca i prawie że symboliczna. Zginął przytulony do ciała jakiegoś enklawowca... to było ciekawe uczucie, jak by to było zamierzone, a przecież to był czysty przypadek...
W facebook: https://www.facebook.com/Wrathu
W Soundcloud: https://soundcloud.com/wrathu
W Bandcamp: http://wrathu.bandcamp.com/
W YouTube: www.youtube.pl/Wrathu
Last FM użytkownik: http://www.lastfm.pl/user/Wrathu
Email: wrathu(małpa)trzynasty-schron.net

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Kwietnia 2009, 21:00:09 »
Taa, jego żona paple cos o tym, jaka to jest smutna bo mąż nie żyje. Ale wątpię czy to jest bug, przecież na potrzeby buga nie nagrywali by ściezki dialogowej o samobójstwie :P (chociaż beth, jako mistrzyni bugów...)
Użytkownik został zbanowany.

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Kwietnia 2009, 21:16:08 »
hmm no to ja nie kapuje bo myślałem że po prostu zginął w wybuchu raven rock

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Kwietnia 2009, 22:45:12 »
Nu to siem myliłeś. Jego noga nigdy tam nie postała - odrazu bo boom sie zabił. :P
Użytkownik został zbanowany.

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Kwietnia 2009, 10:40:42 »
znaczy on jest w raven rock w celi obok naszej i z niej nie wychodzi, więc jednak postała ...

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #9 dnia: 09 Kwietnia 2009, 11:31:13 »
Niestety, w mojej wersji wydarzeń nie postała. Jestem pewny, że go tam nie było...
Użytkownik został zbanowany.

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #10 dnia: 09 Kwietnia 2009, 13:22:56 »
znaczy on jest w raven rock w celi obok naszej i z niej nie wychodzi, więc jednak postała ...

Hm u mnie on zawsze wychodzi i każe uciekać ;) coś tam jeszcze sapie że się pomylił chyba co do Enklawy etc. Pamiętam że za pierwszym razem sprzątnąłem go zanim się odezwał, bo myślałem że to jakiś konfident :D

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #11 dnia: 09 Kwietnia 2009, 13:32:31 »
LOL ;D

Tak czy siak, u mnie go nie było...
Użytkownik został zbanowany.

slodki111

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Kwietnia 2009, 05:07:23 »
Dobre Wrathu Dobre :] Lubie takie wkrety :] Ja osobiscie pewnie wiele bym mogl opowiadac. No... gdyby nie to ze jaralem przy tej grze megatony zielska i niewiele pamietam :] hehe O! Wlasciwie to znam taki jeden przypadek ale to chyba nic nowego. Tenypenny tower. Namowilem wszystkich zeby wpuscic BIEDNYCH ghouli. Fajnie sie czulem ze udalo mi sie pogodzic dwie strony. Ktoregos razu chodze sobie po mapie z trybem "po prostu zwiedzaj" :P a tu nagle widze skulonego ziomka w garniturze ktory ucieka nie wiadomo przed czym. To ten sam ktory kazal mi wysadzic megaton (nie zrobilem tego). Chcialem go zatrzymac i pogadac ale ten nie dal sie zlapac, a biegl szybko jak skurwy...n. Z oddali krzyczal tylko: Widzisz co narobiles? Zadowolony z siebie? Nie bardzo sie polapalem wtedy i poszedlem dalej. Ktoregos razu wszystko sie wyjasnilo kiedy po dluzszym czasie zawitalem do tennypenny tower. Okazalo sie ze ghoule ktore zostaly wpuszczone pod pozorem dobrego zachowania i wspolzycia z innymi mieszkancami hotelu, rozwalily wszystkich. Tak sie zdenerwowalem ze wymierzylem szefowi ghoulow w pysk i pociagnalem za spust... Szkoda ze tak wyszlo...

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #13 dnia: 15 Kwietnia 2009, 12:49:15 »
Taki ma być świat fallouta - mroczny i brutalny, chociaż jak dla mnie rozwiązanie tego kwesta na zasadzie takiej że koniec w końców albo zginą ghule albo mieszkańcy jest trochę toporne...

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Kwietnia 2009, 12:52:36 »
slodki111 - serio? Ja też te ghoule wpuściłem ale więcej nie witałem do TT, Burka zabiłem więc też za dużo się od niego nie dowiedziałem... Hm... może czas znów odwiedzić wieżę Tempennego? :P
Użytkownik został zbanowany.

slodki111

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #15 dnia: 15 Kwietnia 2009, 20:00:58 »
Dawaj satan. Jak ktos czyta inne posty to wie ze niezly ze mnie zlodziejaszek. No i w zwiazku z tym polowalem tez na tennypenny tower by ja spladrowac doszczetnie i niezauwazenie :] (przeciez nikomu by sie nie stala zadna krzywda nie? :P). No i prawie mi sie udalo to zrobic, zostalo mi tylko pietro tenny pennego i pokoj z drzwiami zamknietymi na klucz. Nie pamietam kto go mial ale to i tak nie istotne bo jak wpuscilem tych ghouli to zabili wszystkich i o ich rzeczach ktore trzymali przy sobie, w tym klucz, sluch zaginal. I tak sie rodzi nastepne pytanie czy ktos wie jak odzyskac ten kluczyk? Hehe gdzies na forum czytalem taki tekst pewnego ziomka - "czy jestem jedyna osoba ktora sprawdza kazdy zakamarek i pudelko" czy jakosc tak. No to ziomus nie jestes sam :] Ja wlasnie tak samo dzialam i dlatego nigdy mi niczego nie brakuje. :]

mattejko

  • St. plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 60
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Kwietnia 2009, 17:29:35 »
Co do Burka, to przydarzyła mi się pewna ciekawa sytuacja. W Megatonie zgodziłem się i zdetonować bombe i ją rozbroić. Zdecydowałem się na to drugie, i tóż przed rozbrojeniem bomby rozwaliłem Burkowi głowe  :P (umarł na śmierć). Jakiś czas później gdzieś na pustkowiach zaatakowali mnie zabójcy. W zwłokach jednego znalazłem zlecenia zabójstwa z podpisem Burka. Dziwne, nie?  ???

Satan

  • Zbanowany
  • *
  • Wiadomości: 986
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Kwietnia 2009, 19:00:19 »
Czyżby promieniowanie go ożywiło?! ;D Aa właśnie, mi się zdarzyła podobna (a właściwie identyczna) sytuacja. Tylko że ja go rozwaliłem gdy chciał zabić sheryffa.
Użytkownik został zbanowany.

lady_m

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 41
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #18 dnia: 28 Kwietnia 2009, 22:10:38 »
U mnie Nathan byl w Raven Rock i faktycznie nie palal juz miloscia do Enklawy  :D

Co do dziwnych przypadkow raz naskoczyli mnie bandyci wyraznie naslani przez Tennepy'ego w momencie kiedy nie mialam z nim na pienku  ::) (a przynajmniej tak mi sie zdawalo...)
The details are trivial and pointless, the reasons, as always, purely human ones…

ss24

  • St. szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Samobójstwo Nathana
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Kwietnia 2010, 15:52:18 »
ja dodam tylko, ze wpuszczenie ghouli do tenpenny tower, blokuje nam opcje zabicia pana crowley'a dla tenpennego w quescie trzeba im "strzelac w glowe", poniewaz tennpenny zostaje zabity przez szefa ghouli. A ta wersja jest oplacalna, bo tenpenny i tak nie ma klucza, ale placi nam 200 kapsli za zabicie crowley'a, a crowley nam zaplaci 25 kapsli za to, ze mu powiemy, ze tenpenny juz nie zyje, bo ghoule mu zalatwily "nieszczesliwy wypadek". Warto zrobic odwrotnie te questy i zyskujemy 200 kapsli a tenpenny i tak zdechnie z rak ghouli, a my i tak zabijamy crowley'a dla kluczy ;D