Zanim się połapię w tym, co piszczy na forum, to się podzielę wrażeniami z niedawno kupionej gry.
Gra mi zupełnie umnknęła. Na szczęście od środy jest w promocji na steamie - za dwadzieściaparę zł można ją kupić (4,99euro), pudełkowe wydanie (Techland, ale bez wersji pl) od 44 do 54 zł.
Dopiero zacząłem, ale klimat jest ciekawy, gra zapowiada się ciekawie. Cyberpunkowo-postapokaliptyczna
Rzecz dzieje się, zgodnie z tytułem, na Marsie.
Fabuła gry przedstawia wydarzenia rozgrywające się sto lat po katastrofie, która pogrążyła planetę w choasie. Najcenniejszym surowcem stała się woda, a różne organizacje toczą walkę o dostęp do jej zasobów. Główny bohater, którego poczynania kontroluje gracz to były członek jednej z walczących frakcji - Roy Temperance. Tak jak wielu, próbuje on zapewnić sobie przetrwanie w tym niegościnnym miejscu. Przy okazji wikła się w intrygę, która może zaważyć na losie całej marsjańskiej kolonii.
Rozgrywka bazuje na klasycznych dla gatunku cRPG rozwiązaniach. Gracze mogą rozwijać postać głównego bohatera poprzez dziesiątki umiejętności i perków. Możliwe jest także dołączanie napotykanych postaci do drużyny i wytwarzanie nowych przedmiotów. Twórcy zadbali również, by działania i decyzje podejmowane przez Roy'a miały wpływ na przebieg fabuły.
Ważnym elementem zabawy jest walka, która toczy się w czasie rzeczywistym. Główny bohater oraz jego towarzysze muszą stawić czoła setkom przeciwników, w tym licznym bestiom zamieszkującym powierzchnię Marsa. Z pomocą przychodzi im spory arsenał dostępnej broni oraz urozmaicone zdolności bojowe.
Grafika? Jakoś nie stanowiła dla mnie czynnika decydującego, ale buduje klimat póki co. Postacie są fajnie stworzone, ale niestety w większości bez mimiki. Poza postaciami, z którymi można prowadzić dialog. Nawet postacie, które do nas coś mówią, gdy przechodzimy koło nich, wydają się nie ruszać ustami. Może nie przeszkadza, ale komuś, kto dzisiaj gra, może trochę psuć atmosferę
Muzyka nie przeszkadza, ale póki co nie przykuła mojej szczególnej uwagi. A szkoda, dla mnie to istotny aspekt rozgrywki.
Walki fajnie rozwiązane. Póki co, były 3 - dwie z ludźmi, jedna ze zwierzęciem. Warto czytać pojawiający się poradnik, bo ja np. bym z "psem" nie wygrał
Budowaniu klimatu pomaga... przechodzenie przez drzwi - postać musi przesuwać ciężkie drzwi w bazie. Chwilę to trwa i gdzieś tam ludzie na to narzekali - że małe lokacje, a przejście przez drzwi trwa, jakby się teren wgrywał. Ale wystarczy kliknąć prawy przycisk myszy (tuż po kliknięciu lewego na otwarcie) i od razu jesteśmy po drugiej stronie.
No ale dopiero ok. godziny w to grałem, więc za wcześnie wystawiać ocenę. Jednak przyznam, że gra wciągająca - mam nadzieję, że im dalej w Mars, tym będzie lepiej
Gra korzysta z autorskiego silnika studia Spider – The Silk Engine, który wcześniej zastosowany został m.in. w grze Of Orcs and Men. Studio Spider wcześniej stworzyło właśnie Of Orcs and Men czy Faery: Legends of Avalon.
Na metascore nie ma za dużej oceny, ale ja bym się tym nie sugerował.
Trailer
