faktycznie przecież mody oparte są o jakieś dane pochodzące z gry, więc w zasadzie nie można tu mówić o ochronie praw autorskich
Jeśli już to tylko sam pomysł, odtworzenie czegokolwiek z moda np. przez zrobienie czegoś "na wzór" wyklucza jakiekolwiek prawa autorskie poza ewentualnie samaym własnie pomysłem. Tzn. plagiat jest absolutnie dozwolony.
Oczywiście z szacunku do pracy moddera należałoby to jednak jakoś respektować.
Pod warunkiem, że nie wymyśla żadnych "praw autorskich" do rzeczy, które de facto sam pożyczył lub ukradł. Żeby było jasne - nie mam nic przeciwko pożyczaniu czy miękkiej kradzieży, jeśli nie idzie za tym pieniądz (np. żebractwo na patreonach itp.) - chodzi o sam fakt przypisywania sobie praw do nieswoich rzeczy.
Osobiście wolę GOGa, bo tam jestem właścicielem gry i mam pliki instalacyjne na dysku a na steamie właściwie to ma się tylko licencje.
Jak wielka jest siła marketingu CDP świadczy hype wokól C2077, a gra jest de facto gówniania (choćby w porównaniu do W3). Tak samo jest z GOGiem. Nie ma GoGa - nie masz nic, żaden inny serwis nie asekuruje kont na GOGu, nie napiszesz do Valve, że padł GOG i prosisz o przeniesienie gier.
I jak konto ci padnie (mi dwa razy ukradli) to człowiek pozostaje z niczym albo jak ci zechcą zmienić wersję gry z centralnoeuropejskiej na wschodnioeuropejską też nie masz nic do gadania... Niestety, mam ze trzy ulubione gry, które są tylko na steamie, więc całkowicie nie odseparuję się od niego. Czym człowiek starszy tym bardzie chyba nie chce być od czegoś uzależniony.
Zhakowanie konta to przykra sprawa, ale jeśli myślisz, że GOG jest bezpieczniejszy to źle myślisz. GOG to przede wszystkim kiepskie i mała ilość gier, nie mówiąc już o multi, które na GOGu de facto nieistnieje. Mam konto i tu i tu i jeszcze na EA i Ubisofcie. Dla mnie żaden problem. Co do licencji, to gra po 3-4 latach jest już tak stara, że i tak do nich nie wracasz (z małymi wyjątkami), a stare płyty dawno wyrzuciłem. Argument jest wyjątkowo słaby i tylko marketingowo nakręca wiarę, że coś masz na stałe, a wcale tego i tak nie potrzebujesz ani nie używasz. Wersja central czy wschodnio - to już zupełnie dziś bez znaczenia, czasy podziałów skończyły się wieki temu, i chyba tylko kilka gier na niego wpadło. Od lat nie widziałem żadnych wersji east-west, a co druga gra już w ogóle nie jest tłumaczona i to samo masz na GOG.