Autor Wątek: Miniaktualizacja naukowa - V.2013  (Przeczytany 53622 razy)

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #80 dnia: 25 Czerwca 2013, 01:49:42 »
Azaliż ofiarę tą z rąk Twoich przyjmę i niech mnie łaska Jej nie opuszcza.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #81 dnia: 25 Czerwca 2013, 09:56:03 »
 
A mówiąc serio, dlaczego NIK nie miałby być organem oddzielnym od władzy.
Cytat: Glassius
Konsekwencja polityki grubej kreski, która zapewniła pewne bezpieczeństwo komuchom.

A co byś powiedział na to, żeby odpartyjnić i wyłączyć Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Środowiska. 

ale są państwa, w których wpadka na tym procederze pociąga do bardzo poważnych odpowiedzialności. Karnych a nie moralnych jak u nas.
Cytat: Glassius
Napisz nam teraz wyraźnie co dyktuję
Tak, chcę, żeby policja miała prawo w dowolnej chwili, na podstawie kaprysu zrewidować mnie, wejść do mojego mieszkania pod moją nieobecność, przeszukać mój samochód, aresztować mnie bez nakazu
Nadal domagasz się ukarania Sawickiej? NIE WOLNO UZNAWAĆ DOWODÓW POZYSKANYCH NIELEGALNIE. To jest fundament państwa prawa.

Prokuratura w Lublinie ustaliła, że nie było żadnych nielegalnych działań. W Gdańsku jednak ustalili, że działania były nielegalne i Sawicka okazała się poszkodowaną. Glassius a co ustaliliby w Katowicach, Kielcach, Warszawie, Krakowie, Szczecinie? Ja ci tylko pokazuje, ze prawo działa wybiórczo i nie dla każdego.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #82 dnia: 25 Czerwca 2013, 10:39:38 »
PIS: tańsze towary w sklepach, wyższe pensje, mniejsze bezrobocie. Dlaczego nas tak PISIE niszczyłeś.

Mówisz o czasie hossy na świecie? O czasie kiedy PiS mogło bez żadnego wysiłku sypać kasą na lewo i prawo, a za razem obniżyć podatki wbrew populistycznej polityce? Szkoda tylko że potem te podatki było trzeba podnieść, bo przyszedł kryzys na całym świecie a kasy na jego amortyzację nie było bo PiS ją przejadł. Zresztą toga5 też o tym mówił.

Nadal domagasz się ukarania Sawickiej (Aq, przyp.)? NIE WOLNO UZNAWAĆ DOWODÓW POZYSKANYCH NIELEGALNIE. To jest fundament państwa prawa.

Problemem dziś nie jest sąd który nie skazuje (bo skazuje), problemem jest dziurawe prawo i ubecka prokuratura która nie potrafi dowodzić, a jedynie preparować dowody! Naprawienie dziur to po prostu kwestia czasu i stałego naciskania na naprawienie dziur metodami demokratycznymi. Dobrym przykładem jak być nie powinno jest choćby sprawa Afery Gruntowej, Przeciekowej, czy Mirosława G. W przypadku afery gruntowej PiS próbowało wsadzić Leppera, mimo braku technicznych możliwości wpłynięcia na automatyczny proces odralniania (swoją drogą to też przykład jak powinno być pisane prawo by korupcji nie było). Przy okazji skazano człowieka za przeciek w sprawie której nie było.. czyli będąca pochodną gruntowej afera przeciekowa. No i sprawa doktora "Mengele".. Mirosław G został ostatecznie skazany za drobne łapówkarstwo, ale przy tym Ziobro niemalże zrobił z niego seryjnego mordercę. Przy okazji z powodu będącego skutkiem pomówień załamania rynku przeszczepów zginęło kilkadziesiąt niewinnych i nie związanych ze sprawą osób? Czy naprawdę jest więc sens metodami kryminalnymi "leczyć" drobne łapówkarstwo? Tym bardziej że Jaro to nie żona cezara i to dosłownie "łapaj złodzieja krzyczane przez złodzieja".

Inteligencja zakłada umiejętność generalizacji pewnych zjawisk i wyciąganie z nich wniosków na inne zjawiska. Choć kolonia mrówek może posiadać zdolność zapamiętywania i podejmowania decyzji(traktujemy ją jako pewien układ myślowy złożony z sumy prostych mrówczych rozumków), to na pewno nie do inteligentnego rozwiązywania nowych problemów, gdyż wszystko opiera się na wrodzonych odruchach. Gdy taki nowy problem się zdarzy, mrówcze kolonie będą na chybił trafił się z nim obchodzić, aż dobór wyselekcjonuje te kolonie, które sobie z nim poradziły.

Jeśli kolonia stosuje sztywne nieelastyczne metody to zginie, ale w naturze stosuje się najczęściej zbór elastycznych zasad umożliwiających inteligentne dostosowanie się do większości sytuacji.. to własnie inteligencja kolektywna i to ją wspiera dobór naturalny. Oczywiście ten rodzaj inteligencji jest niższy niż świadoma inteligencja, ale to jak najbardziej jest inteligencja.

Oczywiście Twoje rozumowanie ma uzasadnienie w przypadku słoni. Komunikują się one ze sobą na kilometry (współpracują przy poszukiwaniu wody, ostrzegają się przed drapieżnikami), a jednocześnie mają rozwinięte zachowania tłumiące agresję. Jak widać, te warunki mogą zajść również u roślinożernych.

Wyjątek potwierdzający regułę..

1. A któż lepiej przygotowany do władzy, niż od maleńkości szkolony do tego królewicz?
2. Monarchie mają gotowe rozwiązania na zastąpienie władców, którzy okazują się niekompetentni, np sukcesora lub regenta (przykładem Jerzy III Hanowerski i jego syn, Jerzy IV Hanowerski).

1. Fakt, ale w czym gorszy od młodości przygotowany polityk? W dojrzałych demokracjach są rody polityków, a wybór dobrych kandydatów jest znacznie większy.. to że u nas mamy jeszcze zapiździstan u którego sterów są chłopi, robole i byłe aparatczyki którzy nie mają pojęcia o niczym, nie znaczy że to się nie zmieni z czasem.
2. Zauważ jednak że częstokroć powodowało to poważne komplikacje.. wszak ileż to rodów królewskich powstało bo przyszły król miał "zatrucie pokarmowe" i regent zostawał na dłużej na stołku niż "planował". Często też specjalnie się sadzało króla frajera, by na jego konto uprawiać lewiznę.

To w czym demokracja lepsza?  :zwr
W tym że można na bieżąco weryfikować obecną władzę bez konieczności odwoływania się do siły.
A w monarchii to nie? I biada władcy, który takie żądania zbagatelizuje  ;)

Nie mówiąc już o monarchiach parlamentarnych... Idealnym przykładem Liechtenstein :D

Chyba nie muszę tłumaczyć co oznacza "na bieżąco"? No a monarchie parlamentarne to demokracje, tyle że królem na czele więc się nie liczą (swoją drogą nie miałbym nic przeciwko takowej).

A w dojrzałej dyktaturze...

A co to niby ta "dojrzała dyktatura"? Większość dyktatur sypie się po śmierci wodza który ją spajał, wiec jeśli mówisz o tych nielicznych które przetrwały ten etap, to większość z nich żyje w stagnacji.. ruch Chin był unikatowy nie ze względu na ideologiczny komunizm bo wszyscy wiedzą że to przykrywka, ale właśnie na fakt że udało się potwierdzić że i w dyktaturze może działać wolny rynek (pytanie jeszcze jak długo?).

Szkoda tylko że to wyjątki potwierdzające regułę.. .
Mimo wszystko wyjątki istnieją, i można budować pewne plany w oparciu o nie.

I temu nie przeczę, ale praktyka dowodzi że zwyczaj rzeczy prawdopodobne są po prostu bardziej prawdopodobne.. masz jakiś plan? Wiesz coś więcej niż ja? Chętnie posłucham, ale jeśli nie to wolę kierować się nieprawdopodobieństwem i faktem że na alternatywę dla demokracji jak na razie nie ma co w Polsce liczyć (personalnie najchętniej za taką uznam inwazję obcych).

Ja na szczęście w dupie mam TVN. Na szczęście istnieją ludzie odwalający za mnie krecią robotę i znajdujący dla mnie odpowiedni dane (oraz argumenty), jak pilaster w ostatnim wpisie na swoim blogu, gdzie przeanalizował wyniki wyborów w Rybniku

Dziękuję za piękny przykład statystyczny Glassius.. szkoda tylko że przeciętny elektorat PiS/SLD nie rozumie statystyk i łatka propagandę oraz obiecanki jak ciepłą kaszkę. Gdyby znali się na tym to by nie głosowali na populistów.

Zbieraj więc nasienie swe, szanuj i pilnuj jak skarbu, bo od tego może zależeć Twoje życie...

KRK bodajże sprzeciwia się gromadzeniu nośnika ludzkiej duszy.. to że nie mogą się zdecydować czy to komórka jajowa czy wystrzał to osobna sprawa.

A co byś powiedział na to, żeby odpartyjnić i wyłączyć Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Środowiska. 

I komu je przekazać? Ruskim czy Niemcom? A może UE? Oczywiście jestem zwolennikiem zawodowego rządu, ale znowu.. tu trzeba edukować społeczeństwo by takowy popierali. Ale pozostawić samemu sobie? Nigdy! Każdy kraj ma armię, swoją albo obcą! Nie można wyłączyć ministerstw spod bezpośredniego nadzoru rządu.. jedynie dopilnować by nie obstawiano ich swoimi.

Prokuratura w Lublinie ustaliła, że nie było żadnych nielegalnych działań. W Gdańsku jednak ustalili, że działania były nielegalne i Sawicka okazała się poszkodowaną. Glassius a co ustaliliby w Katowicach, Kielcach, Warszawie, Krakowie, Szczecinie? Ja ci tylko pokazuje, ze prawo działa wybiórczo i nie dla każdego.

Chwileczkę prokuratura? A miałem ci właśnie mówić o wieloinstancyjości sądu.. ale prokuratura? Pomijając że prokuratura jest tu sędzią w własnej sprawie bo legitymizowała działania CBA, należy pamiętać że zadaniem prokuratury jest jedynie gromadzić dowody a nie orzekać o winie. Różne ustalenia prokuratur zależą od różnych zgromadzonych dowodów, ale z tego co pamiętam to sąd ostatecznie zdecydował że Sawicka była poszkodowana w sprawie, a dowody były gromadzone nielegalnie (sprawa była tak bulwersująca że sędzia Tuleja pokusił się nawet o komentarz w tej sprawie).

Sądy nie są nieomylne, stąd mamy wyższe instancje gromadzące lepszych ekspertów od interpretowania naszego dziurawego jak sito i pozostawiającego miejsce do interpretacji prawa, w przypadku pojawienia się jakichś wątpliwości (wie ktoś może czy nie było odwołania?). Ale nieznajomość porządku prawnego Aq nie jest podstawą do krytykowania tego systemu.. najzabawniejsze w tym że największe patologie w naszej post-PRL'owskiej prokuraturze oskarżającej na podstawie lewych dowodów, pokazały swoje oblicze właśnie za rządów PiS, który wprost pozwalał im na wszystko co poskutkowało tym że przez jakiś czas prokuratura Ziobry działała niemalże zamiast sądu mówiąc wprost w mediach o winie.. a potem trzeba było płacić odszkodowania za pomówienia, ale ciemny lud i tak to kupił.. wszak "aferały" zostały na wolności przez "złe" sądy i cyklistów.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #83 dnia: 25 Czerwca 2013, 12:02:08 »
drobne łapówkarstwo  :piwo2:
tuleja  :piwo2:

Przepraszam ja mówię o wyłączeniu niektórych struktur z łap rządowych po to aby stały się neutralne i suwerenne tak aby nie podlegały naciskom, modom i układom. Czy ja powiedziałem cokolwiek o przekazywaniu ich? Po co jest Ministerstwo Zdrowia skoro jak grzyby po deszczu rozrasta się praktyka prywatna a w państwówce omijając kolejkę dajemy w łapę. Po co nam Ministerstwo Obrony Narodowej, skoro mamy jedną z najgorzej zmodernizowanych armii w europie. Po co nam Ministerstwo Sportu i Turystyki, skoro nakłady na sport i szkolenie młodych praktycznie nie istnieje. Po co nam Ministerstwo Sprawiedliwości, skoro aby uniewinnić łapówkarza, złodzieja i krętacza szuka się sądów które to zrobią.

Dr. G brał w łapę, Sawicka brała w łapę. Może dla ciebie to nie zbrodnia Rezro. No cóż każdy pochodzi z innych środowisk.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #84 dnia: 25 Czerwca 2013, 13:20:47 »
Przepraszam ja mówię o wyłączeniu niektórych struktur z łap rządowych po to aby stały się neutralne i suwerenne tak aby nie podlegały naciskom, modom i układom. Czy ja powiedziałem cokolwiek o przekazywaniu ich?

Nie wszystkie struktury mogą być suwerenne i neutralne, a te co są działają w oparciu skomplikowane mechanizmy.. np. sąd działa zawsze w oparciu o prawo, stąd naciski na niego teoretycznie nie powinny być możliwe (pomijam dziury w prawie, ale tu moja krytykę znacie). Ale są struktury które muszą podejmować decyzje i one nie mogą być suwerenne, bo kto niby te decyzje podejmuje? Jakaś boska siła? Chciałbym..

Po co jest Ministerstwo Zdrowia skoro jak grzyby po deszczu rozrasta się praktyka prywatna a w państwówce omijając kolejkę dajemy w łapę.

Czy ty naprawdę myślisz że prywatna praktyka nie podlega pod ministerstwo? Ktoś w końcu musi regulować prawo na rynku medycznym i to oczywiste że robią to politycy których możemy zweryfikować. No jasne.. bo to lepiej oddać władzę kochanym lekarzom którzy to tak "uczciwie" przepuszczają ludzi w kolejce, czy oszczędzają nam czas unikając przetargów by "uczciwie" dać zarobić swoim, a przy okazji "uczciwie" dać nam wadliwy sprzęt z Chin. Oczywiście problem kiepskiego zarządzania rynkiem medycznym istnieje, ale jeśli marzysz o zastrzykach niesterylizowaną igłą to oczywiście "po co nam Ministerstwo".

Po co nam Ministerstwo Obrony Narodowej, skoro mamy jedną z najgorzej zmodernizowanych armii w europie.

No oczywiście.. oddajmy władze leśnym dziadkom! Oni na pewno zainwestują pieniądze w to czego wojsko najbardziej "potrzebuje".. tj. w luksusowe osiedla wojskowe i dożywotnią dostawę wódki. Żołnierze mają zajmować się szkoleniami w wojnie, a nie szkoleniami w wydawaniu kasy. Zaległości modernizacyjne naszego kraju sięgają jeszcze czasów komuny i naprawdę nie ma co się dziwić że jest źle.. o ile pamiętam Jaro chciał w zamian absurdalnie przerośniętej armii i co z tego że latała by bez butów jak Armia Czerwona! Można wiele zarzucić PO, ale zgadnij kto w ogóle rozpoczął jakąkolwiek modernizację? To że idzie ona powoli to osobna sprawa.

Po co nam Ministerstwo Sportu i Turystyki, skoro nakłady na sport i szkolenie młodych praktycznie nie istnieje.

Ta dziedzina leży akurat poza moimi kompetencjami.

Po co nam Ministerstwo Sprawiedliwości, skoro aby uniewinnić łapówkarza, złodzieja i krętacza szuka się sądów które to zrobią.

Kto szuka? To oskarżyciel wnosi wniosek oskarżenia do sądu który uważa za stosowny. Sugerujesz że to prokuratura uniewinnia łapówkarzy? Czy po prostu po raz kolejny okazujesz swoją niewiedzę o działaniu wymiaru sprawiedliwości w Polsce? Osobny problem tkwi w tym że nasza prokuratura często ma problem z udowodnieniem łapówkarstwa i tu tkwi sedno problemu.. brak odpowiedzialności karnej prokuratorów za niekompetencję i pomówienia! Poza tym ministerstwo sprawiedliwości nie zajmuje się sądzeniem, a ostatnio także nie oskarżaniem.. ono zajmuje się zarządzaniem majątkiem instytucji po to by ta mogła działać spokojnie nie widząc pokus na oczy.

Dr. G brał w łapę, Sawicka brała w łapę. Może dla ciebie to nie zbrodnia Rezro. No cóż każdy pochodzi z innych środowisk.

Bo to nie zbrodnia tylko przestępstwo i to nie zagrożone jakimś szczególnym wymiarem kary. Sawicką nie ukarano z przyczyn proceduralnych z winy CBA (które miejmy nadzieję się nie powtórzą, by następna Sawicka już poszła siedzieć), a Garlickiego skazano więc w czym problem? Problem w tym że w stosunku do tych osób użyto niewspółmiernych środków.. same koszta operacyjne przekroczyły straty spowodowane tymi łapówkami, a ich celem był tylko i wyłącznie cel polityczny (pominę tu fakt że sprawa Garlickiego przyczyniła się do śmierci kilku osób). Skoro uważasz że strzelanie z armaty do komara ma sens, to jak widać faktycznie pochodzimy z innych środowisk. Ja tam jestem z takich co uważają że choroby należy leczyć systematycznie, a nie za pomocą "cudownych" panaceów i energetyzerów od podejrzanych hochsztaplerów.
« Ostatnia zmiana: 26 Czerwca 2013, 09:02:56 wysłana przez Rezro »

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #85 dnia: 25 Czerwca 2013, 14:52:46 »
Możliwe, że pamięć mnie już zawodzi, ale dr. M. G. został skazany za łapówkarstwo /występek/ nie zaś za zabójstwo /zbrodnia/. Różnica delikatna polega na przewidzianym zagrożeniu karnym /zbrodnia od 3 lat wzwyż/. Nie jest to kwestia środowiska, a elementarnej wiedzy.
Dodam tylko że ówczesna władza usilnie starała się zdyskredytować środowisko lekarskie. Wiele zaś przypadków nie ujrzało światła dziennego, a i nie zakończyło się szczęśliwie dla domniemanych "zbrodniarzy".
I znów o ile mnie pamięć nie zawodzi, to Sędzia Tuleja wypowiadał się odnośnie sprawy dr. Mengele, nie zaś exposłanki Sawickiej. Ale to już przypieprzanie się i na tym skończę chwaląc :emanacja13s:, albowiem to właśnie dzięki jej łaskawemu wstawiennictwu uniknęliśmy niechybnego offtopu. Nikogo wierzącego w Jej Postapokaliptyczność nie trzeba chyba przekonywać, że odwiedzenie Rezra od niepotrzebnych wikipedycznych wtrętów można chyba rozpatrywać w kategoriach cudu.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #86 dnia: 25 Czerwca 2013, 22:46:24 »
Zdyskredytować środowiska lekarskie? Człowieku o czym ty mówisz. Powiedz to ludziom, którzy płacili całe życie składki a teraz im jakiś konował pluje w twarz albo jest na swoim stanowisku pracy 5 godzin w tygodniu. Niczego nie zdyskredytowali, pokazali ludziom jak jeden wał bierze bezczelnie w łapę i jakim jest fachowcem, który złożył przysięgę. A teraz ta władza pokazuje, że w łapę można brać. Jego powinni podawać w podręcznikach medycyny jako przykład. A fachowców oddanych pracy i pacjentowi powinno się odpowiednio wynagradzać finansowo. I tak powinno funkcjonować cywilizowane państwo. Jak już kogoś zdyskredytowali to tego wała, jednak teraz został zrehabilitowany jak ostatnio pewna ku..., przepraszam pani.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #87 dnia: 26 Czerwca 2013, 00:49:03 »
Nikt nie neguje naganności korupcji problem jednak w tym, że za PISu podjudzano do popełniania przestępstw, a i nie we wszystkich sprawach organizowano konferencje...
Śmiem twierdzić, że nie na tym polega państwo prawa, aby tworzyć przestępców, ale aby ich zwalczać.
A że szczególnie łatwo było podjudzić lekarzy do brania w łapę...
Oczywiście inne środowiska są nie mniej podatne na korzystne, nieopodatkowane zyski, ale raczej nie spodziewałbym się /nawet po PISie/ żeby kalali świadomie własne gniazdo.
Aha zapomniałbym, że oferowanie posłance Beger stanowiska sekretarza stanu, przecież to nie była żadna korupcja polityczna... a poseł Lipiński przy wiedzy Premiera działał ku chwale Przenajświętszej IV RP.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #88 dnia: 26 Czerwca 2013, 09:01:33 »
Niczego nie zdyskredytowali, pokazali ludziom jak jeden wał bierze bezczelnie w łapę i jakim jest fachowcem, który złożył przysięgę.

Wybacz, ale wątek pierwotnie tylko marginalnie dotyczył korupcji. Ziobro obwiniał Garlickiego o zamordowanie swojego ojca i wątek dotyczył handlu organami, a nazwa "Dr. Mangele" nie wzięła się bynajmniej przypadkiem. Nie bez powodu też ludzie wystraszyli się oddawać organy potrzebującym (co doprowadziło do załamania się transplantologii i autentycznie zabiło kilka osób czekających w kolejce na przetrzep), bojąc się scen z "Sens życia wg Monty Pythona" bo sprawę przedstawiono jakoby istniała tam fabryka śmierci. Zresztą Gaelickiego wywleczono w świetle kamer w trakcie jak był w pracy w szpitalu, co też potencjalnie mogło zagrozić kilku pacjentom. Pominę tu pomniejszy wątek mobbingu z którego Garlicki też został uniewinniony i faktu że CBA przesłuchiwało nie będących przestępcami światków w fatalnych warunkach. A czym się kończyło? Kilka kosztowniejszych win i plik banknotów przyjmowanych w tzw. "podzięce". Oczywiście naganne, ale znacznie bardziej naganne było to co zrobiły z tym służby z prywatą zemstą Ziobry na czele!

A teraz ta władza pokazuje, że w łapę można brać.

Wybacz, ale masz na to jakieś dowody? Na to że jest autentyczne jest jakieś przyzwolenie rządu i że nie skazuje się ludzi? Chętnie o nich poczytam.. bo to że niekompetencja PiS doprowadziła do umorzenia większości ich głośnych spraw mających zazwyczaj charakter pomówienia, to nie pokazywanie że można brać w łapę tylko własnie praworządność o której mówisz. To że drobnego łapówkarza nie pokazuje się jeszcze przed jakąkolwiek rozprawą w TVN'ie z podpisem że "prawdopodobnie jadł też mielone kotni i sikał na krzyż" nie oznacza wcale tego że nie spodka go zasłużona kara. A tak poza tym to mogę podpisać się pod powyższym postem toga5.

Jak już kogoś zdyskredytowali to tego wała, jednak teraz został zrehabilitowany jak ostatnio pewna ku..., przepraszam pani.

Wiem że tam na prawicy macie skłonność do ignorowania faktów które wymieniono wam post wcześniej, więc powtórzę: Garlicki został UZNANY winnym korupcji i SKAZANY za nią, została jedynie uniewinniony z innych pomówień CBA. Sawicka też została UZNANA winną korupcji choć uniknęła kary z powodu błędów CBA. Kto tutaj kuźwa został zrehabilitowany? Chyba że mówiąc "ku..." masz na myśli kogoś innego, ale wtedy proszę jaśniej?

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #89 dnia: 26 Czerwca 2013, 09:25:22 »
Rezro, możemy tak do usranej śmierci. Dlaczego w jednym województwie nie widzą zastrzeżeń co do akcji CBA a w innym już widzą? Czy to nie jest rehabilitacja?

Nie twierdze, że wszystko jest w porządku ale twierdzę, że zbyt łatwo padają werdykty o źle prowadzonych śledztwach. Sam mówiłeś o Tulei. Tyle, że ten facet chyba nie ma pojęcia co mówi o przesłuchaniach i porównaniu ich do pewnych metod. Łatwość z jaką padają niektóre wypowiedzi jest porażająca. Czy satysfakcjonuje cie dowód, że huknęło w mediach o tym jak Sawicka może skubnąć nawet 0,5 mln odszkodowania. To nie jest problem, ze ktoś bierze w łapę, bo ten proceder znany jest od wieków, problem jest taki, że w naszym kraju naglę rozmywa się winę. Rozpuszcza ją. Już powstała wojna czy CBA działało zgodnie z prawem, czy nie. Czy ktoś teraz potrafi powiedzieć jak działało naprawdę?

toga5, masz rację, zgadzam się co do faktów jakie zaistniały gdy była koalicja PIS+samoobrona+liga. Jednak trzeba też jasno powiedzieć, że niektórych ludzi nie ma już w polityce. Mi nie chodzi o to aby urządzać polowania na czarownicę, bo butelki win czy whisky zawsze będą. Taką mamy mentalność. Mi chodzi o to aby te prezenty nie przeradzały się w obleśne wywyższanie się i stawianie się w roli Boga, Panów życia i śmierci, od których uzależnieni są inni.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #90 dnia: 26 Czerwca 2013, 11:32:38 »
Bardzo możliwe, że różne rozstrzygnięcia prokuratur dotyczyły dwóch różnych postępowań wobec dwóch różnych osób. W jednej sprawie przedsięwzięte środki mogły mieć usprawiedliwienie w zgromadzonym materiale dowodowym /możliwość ucieczki z kraju/, podczas gdy te same czynności można uznać za nadużycie /przesłuchiwanie osób starszych o późnej porze/. W tym kontekście stanowisko Sędziego Tulei mogło mieć uzasadnienie w aktach sprawy dr. M.G., do których jako Sędzia miał dostęp.
Sawicka raczej nie może liczyć na odszkodowanie, bądź zadośćuczynienie za zatrzymanie. W świetle stanowiska Sądu orzekającego brak jest ku temu przesłanek, skoro nie było ono niewątpliwie niesłuszne, a sam fakt przyjęcia korzyści majątkowej był wykazany i niekwestionowany.
« Ostatnia zmiana: 26 Czerwca 2013, 11:55:14 wysłana przez toga5 »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #91 dnia: 26 Czerwca 2013, 12:33:01 »
Dlaczego w jednym województwie nie widzą zastrzeżeń co do akcji CBA a w innym już widzą?

Ponieważ nasze prawo jest dziurawe i może być różnorako interpretowane, a poszczególni sędziowie mają dostęp do różnej jakości dowodów poprawianych często w trakcie sprawy i też popełniają błędy, oraz mają różne kompetencje (jest to jak najbardziej podstawą mojej krytyki). Ale nie jest tak że sprawę przerzuca się z sądu do sądu aż uzyska się oczekiwany wynik, co w obecnym systemie prawnym nie jest wcale możliwe. W istocie jest gradacja sądów od pierwszej instancji osadzającej na bieżąco kradzieże rowerów, po apelacje w drugiej instancji w trakcie których eliminuje się wszystkie zastrzeżenia co do wyroku. I dopiero po zakończeniu ścieżki legislacyjnej, kiedy zostaną wyeliminowane wszystkie wątpliwości zostaje wydany ostateczny wyrok (takowy przedstawiał Tuleja).

Czy to nie jest rehabilitacja?

Rehabilitacja z fałszywych pomówień? Jak najbardziej tak.. Garlicki nie został wcześniej skazany, a jedynie pomówiony w mediach przez aparat PiS' który bez wyroku sądowego przedstawiał go jako zbrodniarza (patrz: "Nikt więcej przez tego pana życia pozbawiony nie będzie" Ziobro). Nie można mówić o winie bez wyroku o winie, co jest podstawą państwa prawa.

Nie twierdze, że wszystko jest w porządku ale twierdzę, że zbyt łatwo padają werdykty o źle prowadzonych śledztwach. Sam mówiłeś o Tulei. Tyle, że ten facet chyba nie ma pojęcia co mówi o przesłuchaniach i porównaniu ich do pewnych metod. Łatwość z jaką padają niektóre wypowiedzi jest porażająca.

Czy ktoś złożył zastrzeżenia co do wyroku? Nie? Widać wypowiedzi Tulei nie mają związku z samym dowodzeniem w sprawie! Sędzie Tuleja zresztą został słusznie odwołalny ze stanowiska za swoje niefortunne porównania, ale faktu istnienia nadużyć CBA w tej sprawie to nie zmienia.

Czy satysfakcjonuje cie dowód, że huknęło w mediach o tym jak Sawicka może skubnąć nawet 0,5 mln odszkodowania.

Jeśli padła ofiarą kryminalnej działalności służb, którą uda jej się udowodnić? Ma na to szansę, jeśli uda się jej np. udowodnić że została wrobiona w jakieś oskarżenia. Problem w tym że akurat samą korupcję jej udowodniono przynajmniej w niektórych przypadkach. Jest to więc zbyt subtelna kwestia by bez szczegółowej wiedzy ocenić które przypadki należą do której grupy? Stąd niestety ci nie powiem jaki będzie wyrok sądu. Zasadniczo jeśli już to irytuje mnie to że Ziobrę jeszcze nie postawiono pod trybunał stanu! Bo zasłużone czystki w CBA załatwiono już po cichu wywalając niekompetentnych agentów-harcerzyków (Agent Tomek zresztą nie bez powodu zwiał do sejmu).

To nie jest problem, ze ktoś bierze w łapę, bo ten proceder znany jest od wieków, problem jest taki, że w naszym kraju naglę rozmywa się winę. Rozpuszcza ją. Już powstała wojna czy CBA działało zgodnie z prawem, czy nie. Czy ktoś teraz potrafi powiedzieć jak działało naprawdę?

Cieszę się że w końcu zrozumiałeś co do ciebie mówimy :P Jeśli PiS w swojej pogardzie do prawa i sprawiedliwości nie rozmywało by odpowiedzialności poprzez zezwalanie służbom na działanie ponad prawem, to nie było by też wątpliwości w sprawach i wyroki zostały by wydane jak należy. Są powody dla których w państwie pretendującym do miana "państwa prawa" nie wolno działać poza ramami prawa! Część winy w przypadku korupcji ponosi wszak strona korumpująca, a nie tylko skorumpowana.. stąd odpowiedzialność w sprawach prowadzonych przez CBA za PiS taka rozmyta.

Mi chodzi o to aby te prezenty nie przeradzały się w obleśne wywyższanie się i stawianie się w roli Boga, Panów życia i śmierci, od których uzależnieni są inni.

Mówisz o lekarzach czy o PiS? W obu przypadkach taka mentalność jest naganna i typowa dla tych środowisk. Rozwiązaniem jest niestety tak sformować prawo by by wszelkie nadużycia tak lekarskie jak i władzy nie były możliwe (co wymaga czasu i świadomości społecznej). Paramafijne porachunki na szczycie problemu nie rozwiążą, bo te trzeba rozwiązać samemu głosując na tych jak najmniej w takie gierki skłonnych się bawić.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #92 dnia: 26 Czerwca 2013, 13:37:18 »
 
Dlaczego w jednym województwie nie widzą zastrzeżeń co do akcji CBA a w innym już widzą?

Cytat: Rezro
Ponieważ nasze prawo jest dziurawe i może być różnorako interpretowane, a poszczególni sędziowie mają dostęp do różnej jakości dowodów poprawianych często w trakcie sprawy i też popełniają błędy, oraz mają różne kompetencje (jest to jak najbardziej podstawą mojej krytyki). Ale nie jest tak że sprawę przerzuca się z sądu do sądu aż uzyska się oczekiwany wynik, co w obecnym systemie prawnym nie jest wcale możliwe. W istocie jest gradacja sądów od pierwszej instancji osadzającej na bieżąco kradzieże rowerów, po apelacje w drugiej instancji w trakcie których eliminuje się wszystkie zastrzeżenia co do wyroku. I dopiero po zakończeniu ścieżki legislacyjnej, kiedy zostaną wyeliminowane wszystkie wątpliwości zostaje wydany ostateczny wyrok (takowy przedstawiał Tuleja).

Liberalne podejście do problemu. „Ponieważ nasze prawo jest dziurawe”. Jedyny rząd, który miał szanse realnie zmienić kwestie państwowe w ciągu 2 kadencji doprowadził do jeszcze większej paranoi.

To nie jest problem, ze ktoś bierze w łapę, bo ten proceder znany jest od wieków, problem jest taki, że w naszym kraju naglę rozmywa się winę. Rozpuszcza ją. Już powstała wojna czy CBA działało zgodnie z prawem, czy nie. Czy ktoś teraz potrafi powiedzieć jak działało naprawdę?

Cytat: Rezro
Cieszę się że w końcu zrozumiałeś co do ciebie mówimy :P Jeśli PiS w swojej pogardzie do prawa i sprawiedliwości nie rozmywało by odpowiedzialności poprzez zezwalanie służbom na działanie ponad prawem, to nie było by też wątpliwości w sprawach i wyroki zostały by wydane jak należy. Są powody dla których w państwie pretendującym do miana "państwa prawa" nie wolno działać poza ramami prawa! Część winy w przypadku korupcji ponosi wszak strona korumpująca, a nie tylko skorumpowana.. stąd odpowiedzialność w sprawach prowadzonych przez CBA za PiS taka rozmyta.

Twoja nienawiść do pewnych ludzi powinna być niewątpliwie z inwigilowana. Ale nie martw się na pewno nasz rząd już to zrobił.
Nie rozumiem tylko jednego w twoim toku rozumowania. Jeżeli wykazujesz dużą troskę o Państwo i obywateli, tych szarych to, dlaczego tak cię boli sprawa łapówkarzy z górnych pięter hierarchii społecznej. Tylko nie mów mi, że każdego to może spotkać. A przepraszam za „Antykomora” studenta wyciągnęła armia z domu. Ekscytują cię tego typu sprawy i nie jasne tak do końca wyroki i orzeczenia w sprawach a już zapominasz o bardzo dużych zaniedbaniach sprzed 3 lat. Nie utożsamiaj mnie z PISem, bo sam się z nimi nie identyfikuje. Popieram jedynie radykalne rozwiązania, które przy całej tej papce medialnej były słuszne i miały pozytywny wydźwięk. Jak już kiedyś mówiłem, najbardziej się boja i robią najwięcej krzyku ci, co mają najwięcej brudu za pazurami. Jeśli nawet PIS wróci do władzy to niewątpliwie zacznie się czas rozliczeń i na pewno, czym bliżej wyborów więcej pisku będą robili ci, co się boją.

Mi chodzi o to aby te prezenty nie przeradzały się w obleśne wywyższanie się i stawianie się w roli Boga, Panów życia i śmierci, od których uzależnieni są inni.
Cytat: Rezro
Mówisz o lekarzach czy o PiS? W obu przypadkach taka mentalność jest naganna i typowa dla tych środowisk. Rozwiązaniem jest niestety tak sformować prawo by by wszelkie nadużycia tak lekarskie jak i władzy nie były możliwe (co wymaga czasu i świadomości społecznej). Paramafijne porachunki na szczycie problemu nie rozwiążą, bo te trzeba rozwiązać samemu głosując na tych jak najmniej w takie gierki skłonnych się bawić.

PIS, PIS, PIS … znowu ten PIS.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #93 dnia: 26 Czerwca 2013, 13:40:40 »
Kolejny raz wspominasz o dziurawym prawie, więc weź mi wskaż owe nieszczelności w polskim systemie prawnym, abym i ja mógł je zauważyć.

Poza tym mam wrażenie, że na chwilę :emanacja13s: Cię opuściła skoro mylisz ścieżkę legislacyjną z kontrolą instancyjną.

W nawiązaniu do tematu, to mam nadzieję, że "święte oburzenie" dotyczy również poszanowania prawa wśród głosicieli słowa Pańskiego i umorzenia postępowania wobec klechy, któremu nastolatki zlizywały z kolan piankę do golenia /bita śmietana została oczywiście wklejona przez lewacką propagandę/. A i problem księży jeżdżących pod wpływem "krwi Pana", czy kochających ministrantów również budzi powszechną dezaprobatę.

@Aq
Twoja retoryka przypomina mi pewne argumenty zasłyszane od /nie powiem jednak kogo/, a mianowicie:
Tylko winny się tłumaczy, bo ma coś na sumieniu. /a jednocześnie/ Milczenie jest przyznaniem się do winy, bo gdyby miał coś na swe usprawiedliwienie, toby nie siedział cicho.
I bądź tu mądry i pisz wiersze...
« Ostatnia zmiana: 26 Czerwca 2013, 13:48:08 wysłana przez toga5 »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #94 dnia: 26 Czerwca 2013, 15:46:05 »
Liberalne podejście do problemu. „Ponieważ nasze prawo jest dziurawe”.

Weź proszę nie wchodź na temat który z liberalizmem nie ma nic wspólnego.. problem dziur w prawie jest stary jak świat i sporo mądrych głów głowiło się jak to rozwiązać i jak na razie nie rozwiązano jeszcze tego problemu w sposób idealny nigdzie na świecie, bo zarówno system precedensów ma swoje wady jak i pozostawienie pewnej swobody interpretacji sądom (u nas jest to długie).

Jedyny rząd, który miał szanse realnie zmienić kwestie państwowe w ciągu 2 kadencji doprowadził do jeszcze większej paranoi.

Jakoś nie widzę nigdzie tej paranoi? Paranoja to była pomiędzy 2005-2007 ale to może kwestia odmiennych poglądów?

Twoja nienawiść do pewnych ludzi powinna być niewątpliwie z inwigilowana. Ale nie martw się na pewno nasz rząd już to zrobił.

Nie wmawiaj mi proszę nienawiści bo jej nie odczuwam, a po prostu pewni ludzie nie powinni być u władzy i już. I jeśli myślisz że boje się jakiejś inwigilacji bo mam coś do ukrycia to się myślisz.. puki nikt nie będzie preparował na mnie dowodów w stylu PiS, nie mam się o co martwić.

Nie rozumiem tylko jednego w twoim toku rozumowania. Jeżeli wykazujesz dużą troskę o Państwo i obywateli, tych szarych to, dlaczego tak cię boli sprawa łapówkarzy z górnych pięter hierarchii społecznej. Tylko nie mów mi, że każdego to może spotkać.

Dlaczego wmawiasz mi jakiś ból z nimi związany? Mnie Sawicka i Garlicki wiszą, ale nie wisi mi że kolejny bandzior Ziobro nie trafił jeszcze przed trybunał stanu! To wszystko w tej sprawie..

A przepraszam za „Antykomora” studenta wyciągnęła armia z domu. Ekscytują cię tego typu sprawy i nie jasne tak do końca wyroki i orzeczenia w sprawach a już zapominasz o bardzo dużych zaniedbaniach sprzed 3 lat.

Powiem wprost że i mnie się to nie podobało.. kolejny raz ABW, telewizja i kolejny umorzony przez sąd wątek, tym razem "obrazy prezydenta" (aczkolwiek koleś beknął za fałszowanie dokumentów). To jeden z powodów dla których nie popieram już PO.

Nie utożsamiaj mnie z PISem, bo sam się z nimi nie identyfikuje. Popieram jedynie radykalne rozwiązania,

Moja krytyka PiS'u dotyczy przede wszystkim ich metod, bo sam w sobie PiS mi wisi.. skoro popierasz ich metody to dla mnie popierasz i PiS'izm.

które przy całej tej papce medialnej były słuszne i miały pozytywny wydźwięk.

Masz prawo do własnej opinii, ale ja mam zupełnie odmienną ocenę tamtej sytuacji.

Jak już kiedyś mówiłem, najbardziej się boja i robią najwięcej krzyku ci, co mają najwięcej brudu za pazurami.

A ja już ci kiedyś mówiłem że homofobami są ci co mają skłonności homoseksualne i dlatego uważają "homopropagandę" za coś co na nich działa.. jedyna różnica w tym że ja nie ukrywam że to demagogia, a ty nie. Tj. w obu przypadkach jest taka zależność, ale robienie z tego zasady to ostre nadużycie.

Jeśli nawet PIS wróci do władzy to niewątpliwie zacznie się czas rozliczeń i na pewno, czym bliżej wyborów więcej pisku będą robili ci, co się boją.

No oczywiście.. w pierwszej kolejności polecą głowy tych którzy produkowali sztuczną mgłę za pomocą pokaźnej porcji grochówki :/

PIS, PIS, PIS … znowu ten PIS.

Niestety to nie trzeciorzędna partia bez poparcia jak jakaś SP, MW, ONR, NOP czy inne oszołomy, więc i nie można ich zignorować.

Kolejny raz wspominasz o dziurawym prawie, więc weź mi wskaż owe nieszczelności w polskim systemie prawnym, abym i ja mógł je zauważyć.

To już pytanie do Aq.. ja nie robię z tej sprawy skandalu jak on. Ale w każdym systemie faktem jest że wiele przepisów da się różnie interpretować. Przyjęty u nas system pozwala na dość kiepską jakość prawa bo sąd ma prawo do jego interpretacji, ale znowu nie jest to koniec świata jak niektórzy uważają (co innego PiS'lam u władzy ;)).

Poza tym mam wrażenie, że na chwilę  :emanacja13s: Cię opuściła skoro mylisz ścieżkę legislacyjną z kontrolą instancyjną.

Kajam się bez bicia, oczywiście tak. Choć pomyłka dotyczy tylko terminu by była jasność.

W nawiązaniu do tematu, to mam nadzieję, że "święte oburzenie" dotyczy również poszanowania prawa wśród głosicieli słowa Pańskiego i umorzenia postępowania wobec klechy, któremu nastolatki zlizywały z kolan piankę do golenia /bita śmietana została oczywiście wklejona przez lewacką propagandę/.

To mam rozumieć pytanie do Aq? Ksiądz nie złamał prawa, choć jego działanie było wybitnie niemądre.

A i problem księży jeżdżących pod wpływem "krwi Pana", czy kochających ministrantów również budzi powszechną dezaprobatę.

To też do Aq jak mniemam? Krytyka kościoła to jedno (przedstawiają się jako autorytety moralne, akceptując zarazem niemoralne praktyki u siebie), a krytyka sądu to drugie.. mam tu nadzieję że z czasem ustawodawcy pod wpływem krytyki poprawią prawo na tyle by kapłani nie byli ponad prawem jeśli takie przypadki faktycznie się zdarzają (choć problem dotyczy raczej postawienia księży przed sadem z powodu zmowy milczenia).

@Aq
Twoja retoryka przypomina mi pewne argumenty zasłyszane od /nie powiem jednak kogo/, a mianowicie:
Tylko winny się tłumaczy, bo ma coś na sumieniu. /a jednocześnie/ Milczenie jest przyznaniem się do winy, bo gdyby miał coś na swe usprawiedliwienie, toby nie siedział cicho.
I bądź tu mądry i pisz wiersze...

 :spk
« Ostatnia zmiana: 26 Czerwca 2013, 19:11:15 wysłana przez Rezro »

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #95 dnia: 26 Czerwca 2013, 18:18:42 »
toga5 wcale tak nie myślę, jedynie zwracam uwagę na sytuacje gdzie sprawy zostały ewidentnie spieprzone a to właśnie winowajcy podnoszą największy raban (czytaj: szopka smoleńska, czytaj: faszyści od Michnika, czytaj: stalinowskie metody przesłuchań, czytaj niszczenie państwa przez PIS). Spłaszczenie win i odpowiedzialności przez nieustające prowokacje i zaburzenia społeczne mają na celu doprowadzenie do tego, że Państwo zapomni. Problem w tym, że może i państwo zapomni ale Jaro na pewno nie.

Rezro nie przypisuj mi rzeczy, których nie powiedziałem.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #96 dnia: 26 Czerwca 2013, 19:34:18 »
Problem w tym, że może i państwo zapomni ale Jaro na pewno nie.

No bo w końcu Jaro ma powody by "pamiętać*".. ;) (patrz niżej)

jedynie zwracam uwagę na sytuacje gdzie sprawy zostały ewidentnie spieprzone a to właśnie winowajcy podnoszą największy raban[...]Spłaszczenie win i odpowiedzialności przez nieustające prowokacje i zaburzenia społeczne mają na celu doprowadzenie do tego, że Państwo (lub społeczeństwo.. dop. Rezro) zapomni.

Mogę się z tym zgodzić. Ale wyraźnie inaczej oceniamy sytuację co do przyczyn.. dyplomatycznie mogę się zgodzić że wszystkie strony tak naprawdę robią z ludzi głupich, ale w przypadku tylko jednej ludzie nie zdają sobie z tego sporawy i to jest problem. A że Jaro politycznie "powiesi" jakichś ludzi? Co to da jeśli na fali poparcia z tym związanej wsadzi całą armię swoich korumpałów. Czy to coś zmieni? Jak chce się coś zmienić to trzeba zmienić system poprzez mechanizmy demokracji, a nie przeprowadzać pokazowe akcje polityczne które tak naprawdę nic nie znaczą, bo jakieś aferały są co jakiś czas sadzane do paki jeszcze za czasów II RP i co? Czy np. afera alkoholowa która skończyła się dwoma wyrokami przed trybunałem stanu coś zmieniała? Co zmieni kilka kolejnych spraw, skoro przy skali zjawiska i tak każdy myśli że mu się upiecze? Naprawmy dziury w systemie, zadbajmy o jawność, usuńmy zbędną decyzyjność to skala problemu się zmniejszy.. wierzmy w cuda a dostaniemy to co zawsze czyli nic.

* Bo lepiej wytykać afery innym niż tłumaczyć się np. z tego. Na razie nie wypowiem się co do wyników postępowania, aczkolwiek już mogę powiedzieć Błaszczakowi że tzw. "hak" służy do szantażowania, a nie można szantażować już po ujawnieniu informacji do mediów więc i powiedzieć że się takowy "zbiera" (to w kwestii zaciemniania sytuacji). Skłonność do zbierania haków, a więc i szantażu też tłumaczy długą "pamięć" do takich spraw i niech Błaszczak nie zapomina że fakt że się padło ofiarą szantażu, nie zwalnia z odpowiedzialności i nie jest to żadne wytłumaczenie.
« Ostatnia zmiana: 27 Czerwca 2013, 14:25:51 wysłana przez Rezro »

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #97 dnia: 28 Czerwca 2013, 03:05:41 »
Raczej nie chcesz tam nic znaleźć, bo naprawdę i bez sarkazmu uważam, że inteligientna z Ciebie bestia.
Trochę więcej znajdziesz tu, TU & here.
Pierwszy link->dział Sprzeczności ST
Dwa pierwsze teksty stawiają za pewność istnienie dwóch różnych autorów opisujących te same dzieje, których prace później sklejono. Jednak nie jest to pewne, a wielu podaje to jako przykład struktury chiastycznej, pytań retorycznych i innych narzędzi poetyckich. Zatem nie warto tego analizować. Trzeci mówi o żonie Kaina... O której Biblia nie wspomina, skąd się wzięła. I to ma być jakaś sprzeczność? Bóg mógł ulepić inne pary osobno, a Biblia o nich nie wspominać.

Drugi link, zacytuję fragment
Cytuj
Zastanówmy się czy potop biblijny mógłby się zdarzyć w rzeczywistości.
Według biblii arka miała trzy piętra i proste obliczenie wskazuje że każde z pięter miało powierzchnie około 3040 m2.
Czy byłoby możliwe umieszczać na tej arce 3500 ssaków,13.000 ptaków,3.500 gadów,1400 płazów,16000 pająków i 360000 owadów i kilka setek tysięcy ryb...
Dodatkowo woda która spowodowała potop musiała się wyparować i znaleźć się w atmosferze aby z kolei po kondensacji spaść na nowo na ziemie. Słup powietrza mający za podstawę jeden metr kwadratowy może zawierać średnio 16 - do 25kg pary wodnej.
Obliczając grubość warstwy wody otrzymanej z tej pary wodnej na jeden m2 otrzymamy 2.5 cm
bo 25 kg stanowi 25.000g wody co daje nam 25.000 cm3 na powierzchni 1m2 to znaczy 10.000cm2
Tak wiec wody biblijnego potopu miały co najwyżej 2.5 cm wysokości. Potop będąc czynem Boga a wiec fenomenem uniwersalnym na całej ziemi a wiec woda nie mogła by być dostarczana przez wiatr z innych regionów jak to się dzieje przy opadach dzisiaj obserwowanych.
W Biblii nie pisze że potop objął całą Ziemię, mógł objąć ograniczony obszar.
W Biblii nie pisze, że po jednej parzez każdego gatunku. Mógł zadowolić się po jednym z rodzaju, a później z nich odtworzyć, nawet i całą zwierzęcą różnorodność (możliwe wytłumacznie roli "śmieciowego DNA", czyli genow nie służących do niczego, u człowieka stanowiących okolo 98% genomu ;) ).

Nawet się nie wysilając, odpowiedzi na te wątpliwości udzieliłem. Bo też i to krytyka do dupy jest, skoro widzi się w Biblii rzeczy, których nie ma (tutaj zwrotów "gatunek" oraz "cała Ziemia", rozumiana jako całą planetę).

Ostatni link
(1:26a) "Let us make man in our image."
How many gods are there?
1 w trzech postaciach (Ojca, Syna i Ducha Świętego)? A może mówiąc sam o sobie zachowuje szacunek używając liczby mnogiej (co porabiacie, towarzyszu)? Też mi sprzeczność

(1:26b) "Let them have dominion ... over all the earth."
God gave humans dominion over every other living thing on earth. This couldn't be true, of course, since millions of other species existed for millions of years before humans existed.
Jak kawa dobra zdejm kapelusz. To zdanie przecież sensu nie ma.

Nie mam zamiaru przekopywać się przez resztę bzdur napisanych w celu (jak mówi drugi link)
Cytuj
Moja analiza ogranicza się do wykazania bzdurności opisów biblijnych
I większość "krytyków" dokonuje w tym celu różnych bezpodstawnych założeń i nadinterpretacji.

Postanowiłem również, w ramach przeogromnej cierpliwości i dobrej woli jeszcze raz pochylić się nad zadanymi przez Ciebie pytaniami
1. ile trwał dzień, noc, a ile poranek i wieczór przed zmajstrowaniem ciał niebieskich /w tym słońca/ przez Boga ?
2. po co Stwórca bawił się w lepienie z gleby zwierząt, skoro już je raczył powołać do życia dnia szóstego ?
3. dlaczego mam być dumny z tego, że ponoć pochodzę ze związku kazirodczego, o ile nie homoseksualnego ? :fj
1. Dzień i noc to pojęcia nieobiektywne. Odniosłem się błędnie do samego początku w dziejach Wszechświata, w powinienem wprost do Biblii. A ta mówi: na początku niebo i ziemię, a potem światłość, potem noc i dzień. Nic to, że niebo i ziemia nie muszą bezpośrednio odnosić się do planety i wszechświata, ale załóżmy, że tak. Mamy młodą planetę która właśnie krystalizuje się z pierotnego obłoku dysku protoukładu słonecznego (tak mówi astronomia). Atmosferę stanowi pył, nie widać słońca. Pył opada: mamy światłość! Ale co to? W młodym Układzie Słonecznym, choć już istnieje planeta, to jednak sam układ pełny jest latających "księżyców", komet i innego śmiecia, których światło odbite czyni nieodróżnialnym dzień od nocy. I stąd oddzielenie tych dwóch pór.
2. Chiazm. A może drugi opis jest streszczeniem? ;)
3. Teraz się skapłem, że chodzić Ci może o żebro... Biblia ani każe Ci być dumnym, a nawet jeśli to tylko bajka, to i tak z takiego związku najprawdopodobniej pochodzisz.

Zbieraj więc nasienie swe, szanuj i pilnuj jak skarbu, bo od tego może zależeć Twoje życie...
Onan nie poniósł kary za onanizm, ale za unikanie spłodzenia potomstwa z żoną w myśl prawa lewiratu. Kościół jest tutaj odrobinę niekonsekwentny, ale nawet w nim potępienie onanizmu nie jest totalne (KKK 2352). Czyżby kolejny wymysł (ir)racjonalistów?

Zaznaczyć muszę, że stawiając niektóre przypuszczenia dokonywałem zupełnie bezpodstawnych założeń. Zupełnie, jak krytycy Biblii. Napisanie posta dotąd zajęło mi dość dużo czasu i nie mam ochoty więcej go marnować na bzdury (ir)racjonalistów. Jeśli znajdziesz jakąś faktyczną sprzeczność, a nie niedopowiedzenie, daj znać.

Wyjątek potwierdzający regułę..
Irytuje mnie to zdanie. Wielokrotnie jednym przykładem zbijałem argumentację różnych oponentów, by usłyszeć "wyjątek potwierdzający regułę". Uważam to zdanie za jeden z najbardziej rozpowszechnionych mitów. Wyjątek nie potwierdza reguły, a stwierdza, że jest ona właściwa tylko w konkretnych przypadkach. Ponieważ nie istnieją inteligencje wśród zwierząt samotnych (czyli takich, które nie muszą budować więzi emocjonalnych), natomiast istnieją roślinożercy o bardzo wysokiej inteligencji, dlatego z dużym prawdopodobieństwem stwierdzam, że to jednak stadność jest ważniejsza od drapieżnictwa dla jej rozwoju, choć dużej roli drugiego czynnika wcale nie neguję.

1. Fakt, ale w czym gorszy od młodości przygotowany polityk? W dojrzałych demokracjach są rody polityków, a wybór dobrych kandydatów jest znacznie większy.. to że u nas mamy jeszcze zapiździstan u którego sterów są chłopi, robole i byłe aparatczyki którzy nie mają pojęcia o niczym, nie znaczy że to się nie zmieni z czasem.
2. Zauważ jednak że częstokroć powodowało to poważne komplikacje.. wszak ileż to rodów królewskich powstało bo przyszły król miał "zatrucie pokarmowe" i regent zostawał na dłużej na stołku niż "planował". Często też specjalnie się sadzało króla frajera, by na jego konto uprawiać lewiznę.
1. Królewicz w tym lepszy, że uczy się jak rządzić, a polityk, jak pokonać rywali politycznych. Stąd wiedza królewicza o rządzeniu będzie większa od tej o zdobywaniu władzy (i zapewnie dlatego monarchie odeszły do lamusa :D)
2. Porozmawiajmy o PiS-LPR-Samoobronie...

Chyba nie muszę tłumaczyć co oznacza "na bieżąco"?
Oczywiście, że nie. W demokracji wiadomo, że od wyborów do wyborów.

Większość dyktatur sypie się po śmierci wodza który ją spajał
Większość dyktatur sypie się, bo dykatorzy zdobywają władzę siłą, wbrew obowiązującemu prawu/ideologii. Drogi powrotu do jedynowładztwa nie widzę, ani nawet zbytniej konieczności, ale jeżeli o demokracji zacznie się rozmawiać na poważnie, a nie "to najgorszy system, ale lepszego nie wymyślono", to może się to zmieni? Przynajmniej w naszym przypadku widzę, że tak robimy (choć może nie zasługujemy na taką nobilitację).

Wiesz coś więcej niż ja? Chętnie posłucham, ale jeśli nie to wolę kierować się nieprawdopodobieństwem i faktem że na alternatywę dla demokracji jak na razie nie ma co w Polsce liczyć (personalnie najchętniej za taką uznam inwazję obcych).
Wiem(y?) tyle, że "dobre" dyktatury pojawiały się gdy demokratycznie wybrani politycy próbowali urządzić rewolucję komunistyczną. I choć PiS prowadzi ostatnio w sondażach, to są za mało czerwoni, by jakiś obrotny generał się znalazł...

Prokuratura w Lublinie ustaliła, że nie było żadnych nielegalnych działań. W Gdańsku jednak ustalili, że działania były nielegalne i...
Chwileczkę prokuratura?
Aq powiedział o tym trochę nieściśle. Sawicka zaskarżyła postępowanie CBA jako nielegalne, ale Prokutarua Okręgowa w Lublinie umorzyła postępowanie, bo nie dopatrzyła się znamion przestępstwa, przez co sąd pierwszej instancji (okręgowy w Warszawie) w sprawie korupcji również uznał je za legalne, i wyrok wydał. To sąd drugiej instancji (Apelacyjny w Warszawie) uznał działania CBA za nielegalne, bo dopatrzył się w nich czegoś, czego prokuratura w Lublinie się nie dopatrzyła.

No jasne.. bo to lepiej oddać władzę kochanym lekarzom którzy to tak "uczciwie" przepuszczają ludzi w kolejce, czy oszczędzają nam czas unikając przetargów by "uczciwie" dać zarobić swoim, a przy okazji "uczciwie" dać nam wadliwy sprzęt z Chin. Oczywiście problem kiepskiego zarządzania rynkiem medycznym istnieje, ale jeśli marzysz o zastrzykach niesterylizowaną igłą to oczywiście "po co nam Ministerstwo".
Problem kiepskiego zarządzania wynika wprost z braku konkurencji. Argumenty o wadliwym sprzęcie z Chin czy niesterylizowanych igłach uznac należy za nie tyle demagogiczne, co nieprawdziwe ;) To po co nam Ministerstwo? Znam tylko jeden powód-ograniczenie stosowania antybiotyków w myśl zasady: klient wymaga, klient płaci, klient dostaje

Po co nam Ministerstwo Sportu i Turystyki, skoro nakłady na sport i szkolenie młodych praktycznie nie istnieje.
Ta dziedzina leży akurat poza moimi kompetencjami.
Bo jakiś organ musi nas reprezentować na Olimpiadzie.

same koszta operacyjne przekroczyły straty spowodowane tymi łapówkami, a ich celem był tylko i wyłącznie cel polityczny (pominę tu fakt że sprawa Garlickiego przyczyniła się do śmierci kilku osób). Skoro uważasz że strzelanie z armaty do komara ma sens, to jak widać faktycznie pochodzimy z innych środowisk.
Organa ścigania mają łapać przestępców, a nie przynosić dochód! Przez takie myślenie mamy absurdy w postaci bezkarnych złodziei do 250 zł. Za kradzież do 250 zł grozi najwyżej mandat 500 zł, czyli wystarczy dawać się łapać rzadziej raz na dwie kradzieże, a przestępcy wychodzą na plus. I oczywiście policja nie będzie takich ścigać, bo to tylko mandat. Już zresztą w wywiadach dzisiaj się przyznają, że i "przestępców" co ukradli towaru nawet za 500 zł nikt nie goni. Strzelanie z armaty do komara ma sens, jeśli huk odstraszy inne komary.

Kolejny raz wspominasz o dziurawym prawie, więc weź mi wskaż owe nieszczelności w polskim systemie prawnym, abym i ja mógł je zauważyć.
4 różne decyzje sądów w tej samej sprawie?

W nawiązaniu do tematu, to mam nadzieję, że "święte oburzenie" dotyczy również (...) umorzenia postępowania wobec klechy, któremu nastolatki zlizywały z kolan piankę do golenia /bita śmietana została oczywiście wklejona przez lewacką propagandę/.
Jak widzę, Ty porządnych otrzęsin mających na celu wyleczenie Ciebie z wrodzonego prostactwa i wliczenie w poczet ludzi cywilizowanych nie przeszedłeś ;)
« Ostatnia zmiana: 28 Czerwca 2013, 04:00:30 wysłana przez Glassius »
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #98 dnia: 28 Czerwca 2013, 11:31:55 »
Po co nam Ministerstwo Sportu i Turystyki, skoro nakłady na sport i szkolenie młodych praktycznie nie istnieje.
Ta dziedzina leży akurat poza moimi kompetencjami.
Cytat: Glassius
Bo jakiś organ musi nas reprezentować na Olimpiadzie.

Bo jacyś działacze jada na Olimpiadę.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Miniaktualizacja naukowa - V.2013
« Odpowiedź #99 dnia: 28 Czerwca 2013, 11:41:20 »
@ Glassius => Rezro
Cytuj
Wyjątek potwierdzający regułę..
Cytuj
Irytuje mnie to zdanie. Wielokrotnie jednym przykładem zbijałem argumentację różnych oponentów, by usłyszeć "wyjątek potwierdzający regułę". Uważam to zdanie za jeden z najbardziej rozpowszechnionych mitów.
Mnie też to irytuje. Wyjątek tworzy regułę. Nową.
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.