Raczej nie chcesz tam nic znaleźć, bo naprawdę i bez sarkazmu uważam, że inteligientna z Ciebie bestia.
Trochę więcej znajdziesz tu, TU & here.
Pierwszy link->dział Sprzeczności ST
Dwa pierwsze teksty stawiają za pewność istnienie dwóch różnych autorów opisujących te same dzieje, których prace później sklejono. Jednak nie jest to pewne, a wielu podaje to jako przykład struktury chiastycznej, pytań retorycznych i innych narzędzi poetyckich. Zatem nie warto tego analizować. Trzeci mówi o żonie Kaina... O której Biblia nie wspomina, skąd się wzięła. I to ma być jakaś sprzeczność? Bóg mógł ulepić inne pary osobno, a Biblia o nich nie wspominać.
Drugi link, zacytuję fragment
Zastanówmy się czy potop biblijny mógłby się zdarzyć w rzeczywistości.
Według biblii arka miała trzy piętra i proste obliczenie wskazuje że każde z pięter miało powierzchnie około 3040 m2.
Czy byłoby możliwe umieszczać na tej arce 3500 ssaków,13.000 ptaków,3.500 gadów,1400 płazów,16000 pająków i 360000 owadów i kilka setek tysięcy ryb...
Dodatkowo woda która spowodowała potop musiała się wyparować i znaleźć się w atmosferze aby z kolei po kondensacji spaść na nowo na ziemie. Słup powietrza mający za podstawę jeden metr kwadratowy może zawierać średnio 16 - do 25kg pary wodnej.
Obliczając grubość warstwy wody otrzymanej z tej pary wodnej na jeden m2 otrzymamy 2.5 cm
bo 25 kg stanowi 25.000g wody co daje nam 25.000 cm3 na powierzchni 1m2 to znaczy 10.000cm2
Tak wiec wody biblijnego potopu miały co najwyżej 2.5 cm wysokości. Potop będąc czynem Boga a wiec fenomenem uniwersalnym na całej ziemi a wiec woda nie mogła by być dostarczana przez wiatr z innych regionów jak to się dzieje przy opadach dzisiaj obserwowanych.
W Biblii nie pisze że potop objął całą Ziemię, mógł objąć ograniczony obszar.
W Biblii nie pisze, że po jednej parzez każdego gatunku. Mógł zadowolić się po jednym z rodzaju, a później z nich odtworzyć, nawet i całą zwierzęcą różnorodność (możliwe wytłumacznie roli "śmieciowego DNA", czyli genow nie służących do niczego, u człowieka stanowiących okolo 98% genomu
).
Nawet się nie wysilając, odpowiedzi na te wątpliwości udzieliłem. Bo też i to krytyka do dupy jest, skoro widzi się w Biblii rzeczy, których nie ma (tutaj zwrotów "gatunek" oraz "cała Ziemia", rozumiana jako całą planetę).
Ostatni link
(1:26a) "Let us make man in our image."
How many gods are there?
1 w trzech postaciach (Ojca, Syna i Ducha Świętego)? A może mówiąc sam o sobie zachowuje szacunek używając liczby mnogiej (co porabiacie, towarzyszu)? Też mi sprzeczność
(1:26b) "Let them have dominion ... over all the earth."
God gave humans dominion over every other living thing on earth. This couldn't be true, of course, since millions of other species existed for millions of years before humans existed.
Jak kawa dobra zdejm kapelusz. To zdanie przecież sensu nie ma.
Nie mam zamiaru przekopywać się przez resztę bzdur napisanych w celu (jak mówi drugi link)
Moja analiza ogranicza się do wykazania bzdurności opisów biblijnych
I większość "krytyków" dokonuje w tym celu różnych bezpodstawnych założeń i nadinterpretacji.
Postanowiłem również, w ramach przeogromnej cierpliwości i dobrej woli jeszcze raz pochylić się nad zadanymi przez Ciebie pytaniami
1. ile trwał dzień, noc, a ile poranek i wieczór przed zmajstrowaniem ciał niebieskich /w tym słońca/ przez Boga ?
2. po co Stwórca bawił się w lepienie z gleby zwierząt, skoro już je raczył powołać do życia dnia szóstego ?
3. dlaczego mam być dumny z tego, że ponoć pochodzę ze związku kazirodczego, o ile nie homoseksualnego ?
1. Dzień i noc to pojęcia nieobiektywne. Odniosłem się błędnie do samego początku w dziejach Wszechświata, w powinienem wprost do Biblii. A ta mówi: na początku niebo i ziemię, a potem światłość, potem noc i dzień. Nic to, że niebo i ziemia nie muszą bezpośrednio odnosić się do planety i wszechświata, ale załóżmy, że tak. Mamy młodą planetę która właśnie krystalizuje się z pierotnego obłoku dysku protoukładu słonecznego (tak mówi astronomia). Atmosferę stanowi pył, nie widać słońca. Pył opada: mamy światłość! Ale co to? W młodym Układzie Słonecznym, choć już istnieje planeta, to jednak sam układ pełny jest latających
"księżyców", komet i innego śmiecia, których światło odbite czyni nieodróżnialnym dzień od nocy. I stąd oddzielenie tych dwóch pór.
2.
Chiazm. A może drugi opis jest streszczeniem?
3. Teraz się skapłem, że chodzić Ci może o żebro... Biblia ani każe Ci być dumnym, a nawet jeśli to tylko bajka, to i tak z takiego związku najprawdopodobniej
pochodzisz.
Zbieraj więc nasienie swe, szanuj i pilnuj jak skarbu, bo od tego może zależeć Twoje życie...
Onan nie poniósł kary za onanizm, ale za unikanie spłodzenia potomstwa z żoną w myśl prawa lewiratu. Kościół jest tutaj odrobinę niekonsekwentny, ale nawet w nim potępienie onanizmu nie jest totalne (KKK 2352). Czyżby kolejny wymysł (ir)racjonalistów?
Zaznaczyć muszę, że stawiając niektóre przypuszczenia dokonywałem zupełnie bezpodstawnych założeń. Zupełnie, jak krytycy Biblii. Napisanie posta dotąd zajęło mi dość dużo czasu i nie mam ochoty więcej go marnować na bzdury (ir)racjonalistów. Jeśli znajdziesz jakąś faktyczną sprzeczność, a nie niedopowiedzenie, daj znać.
Wyjątek potwierdzający regułę..
Irytuje mnie to zdanie. Wielokrotnie jednym przykładem zbijałem argumentację różnych oponentów, by usłyszeć "wyjątek potwierdzający regułę". Uważam to zdanie za jeden z najbardziej rozpowszechnionych mitów. Wyjątek nie potwierdza reguły, a stwierdza, że jest ona właściwa tylko w konkretnych przypadkach. Ponieważ nie istnieją inteligencje wśród zwierząt samotnych (czyli takich, które nie muszą budować więzi emocjonalnych), natomiast istnieją roślinożercy o bardzo wysokiej inteligencji, dlatego z dużym prawdopodobieństwem stwierdzam, że to jednak stadność jest ważniejsza od drapieżnictwa dla jej rozwoju, choć dużej roli drugiego czynnika wcale nie neguję.
1. Fakt, ale w czym gorszy od młodości przygotowany polityk? W dojrzałych demokracjach są rody polityków, a wybór dobrych kandydatów jest znacznie większy.. to że u nas mamy jeszcze zapiździstan u którego sterów są chłopi, robole i byłe aparatczyki którzy nie mają pojęcia o niczym, nie znaczy że to się nie zmieni z czasem.
2. Zauważ jednak że częstokroć powodowało to poważne komplikacje.. wszak ileż to rodów królewskich powstało bo przyszły król miał "zatrucie pokarmowe" i regent zostawał na dłużej na stołku niż "planował". Często też specjalnie się sadzało króla frajera, by na jego konto uprawiać lewiznę.
1. Królewicz w tym lepszy, że uczy się jak rządzić, a polityk, jak pokonać rywali politycznych. Stąd wiedza królewicza o rządzeniu będzie większa od tej o zdobywaniu władzy (i zapewnie dlatego monarchie odeszły do lamusa
)
2. Porozmawiajmy o PiS-LPR-Samoobronie...
Chyba nie muszę tłumaczyć co oznacza "na bieżąco"?
Oczywiście, że nie. W demokracji wiadomo, że od wyborów do wyborów.
Większość dyktatur sypie się po śmierci wodza który ją spajał
Większość dyktatur sypie się, bo dykatorzy zdobywają władzę siłą, wbrew obowiązującemu prawu/ideologii. Drogi powrotu do jedynowładztwa nie widzę, ani nawet zbytniej konieczności, ale jeżeli o demokracji zacznie się rozmawiać na poważnie, a nie "to najgorszy system, ale lepszego nie wymyślono", to może się to zmieni? Przynajmniej w naszym przypadku widzę, że tak robimy (choć może nie zasługujemy na taką nobilitację).
Wiesz coś więcej niż ja? Chętnie posłucham, ale jeśli nie to wolę kierować się nieprawdopodobieństwem i faktem że na alternatywę dla demokracji jak na razie nie ma co w Polsce liczyć (personalnie najchętniej za taką uznam inwazję obcych).
Wiem(y?) tyle, że "dobre" dyktatury pojawiały się gdy demokratycznie wybrani politycy próbowali urządzić rewolucję komunistyczną. I choć PiS prowadzi ostatnio w sondażach, to są za mało czerwoni, by jakiś obrotny generał się znalazł...
Prokuratura w Lublinie ustaliła, że nie było żadnych nielegalnych działań. W Gdańsku jednak ustalili, że działania były nielegalne i...
Chwileczkę prokuratura?
Aq powiedział o tym trochę
nieściśle. Sawicka zaskarżyła postępowanie CBA jako nielegalne, ale Prokutarua Okręgowa w Lublinie umorzyła postępowanie, bo nie dopatrzyła się znamion przestępstwa, przez co sąd pierwszej instancji (okręgowy w Warszawie) w sprawie korupcji również uznał je za legalne, i wyrok wydał. To sąd drugiej instancji (Apelacyjny w Warszawie) uznał działania CBA za nielegalne, bo dopatrzył się w nich czegoś, czego prokuratura w Lublinie się nie dopatrzyła.
No jasne.. bo to lepiej oddać władzę kochanym lekarzom którzy to tak "uczciwie" przepuszczają ludzi w kolejce, czy oszczędzają nam czas unikając przetargów by "uczciwie" dać zarobić swoim, a przy okazji "uczciwie" dać nam wadliwy sprzęt z Chin. Oczywiście problem kiepskiego zarządzania rynkiem medycznym istnieje, ale jeśli marzysz o zastrzykach niesterylizowaną igłą to oczywiście "po co nam Ministerstwo".
Problem kiepskiego zarządzania wynika wprost z braku konkurencji. Argumenty o
wadliwym sprzęcie z Chin czy
niesterylizowanych igłach uznac należy za nie tyle demagogiczne, co nieprawdziwe
To po co nam Ministerstwo?
Znam tylko jeden powód-ograniczenie stosowania antybiotyków w myśl zasady: klient wymaga, klient płaci, klient dostajePo co nam Ministerstwo Sportu i Turystyki, skoro nakłady na sport i szkolenie młodych praktycznie nie istnieje.
Ta dziedzina leży akurat poza moimi kompetencjami.
Bo jakiś organ musi nas reprezentować na Olimpiadzie.
same koszta operacyjne przekroczyły straty spowodowane tymi łapówkami, a ich celem był tylko i wyłącznie cel polityczny (pominę tu fakt że sprawa Garlickiego przyczyniła się do śmierci kilku osób). Skoro uważasz że strzelanie z armaty do komara ma sens, to jak widać faktycznie pochodzimy z innych środowisk.
Organa ścigania mają łapać przestępców, a nie przynosić dochód! Przez takie myślenie mamy absurdy w postaci bezkarnych
złodziei do 250 zł. Za kradzież do 250 zł grozi najwyżej mandat 500 zł, czyli wystarczy dawać się łapać rzadziej raz na dwie kradzieże, a przestępcy wychodzą na plus. I oczywiście policja nie będzie takich ścigać, bo to tylko mandat. Już zresztą w wywiadach dzisiaj się przyznają, że i "przestępców" co ukradli towaru nawet za 500 zł nikt nie goni. Strzelanie z armaty do komara ma sens, jeśli huk odstraszy inne komary.
Kolejny raz wspominasz o dziurawym prawie, więc weź mi wskaż owe nieszczelności w polskim systemie prawnym, abym i ja mógł je zauważyć.
4 różne decyzje sądów w tej samej sprawie?W nawiązaniu do tematu, to mam nadzieję, że "święte oburzenie" dotyczy również (...) umorzenia postępowania wobec klechy, któremu nastolatki zlizywały z kolan piankę do golenia /bita śmietana została oczywiście wklejona przez lewacką propagandę/.
Jak widzę, Ty porządnych
otrzęsin mających na celu wyleczenie Ciebie z wrodzonego prostactwa i wliczenie w poczet ludzi cywilizowanych nie przeszedłeś