Autor Wątek: 'Siła strachu' - Trzynasty Schron poleca  (Przeczytany 1687 razy)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
'Siła strachu' - Trzynasty Schron poleca
« dnia: 05 Grudnia 2012, 22:00:08 »

Raduje się serce, raduje się dusza gdy postapo na salony naukowe wyrusza - tak można by maksymalnie ukonkretnić przekaz dotyczący tej książki. Bowiem to dzięki tej pozycji książkowej, z tematyki postapokaliptycznej można zacząć śmiało zdejmować odium mało poważnej rozrywki, dla podstarzałych gości z "piwem w ręku latających po lesie z ASG w łapie", bądź przed konsolą roztrząsających zalety oraz wady dodatków do nowego, któregoś tam z kolei Fallouta.

Strach, zagłada, koniec - ta tematyka od zawsze towarzyszyła człowiekowi, oswajana ale też i przyswajana za pomocą wytworów kultury masowej. Biblia, średniowieczne "densy makabr", zimnowojenny, skądinąd sympatyczny żółw Bert - to tylko kolejne etapy zbliżenia się do nieznanego, które potrafiło w jednej chwili zniszczyć marzenia o dobrobycie i szczęśliwości - celach, do których każdy człowiek chciałby dążyć. I znowuż, kto stoi za tym nieznanym - inny człowiek, przyroda, a może kosmici?

Piotr Jezierski w swojej książce, opierając się o modele sytuacji kryzysowych zawarte w produktach kultury postapokaliptycznej, rozważa jak strach oraz trwoga, odciskały swoje piętno na człowieku. Zwłaszcza kiedy owo "nieznane" zaczynało wokół nas rozpościerać sieć, zwane sytuacją zagrożenia. Cholerny traf, przypadek, a może kolej rzeczy sprawiła, że od czterech lat jesteśmy - a właściwie ta część świata, której od lat było dobrze - w dziwnym okresie, kiedy to do coraz większej ilości osób zaczyna docierać, że tak dalej być nie będzie, a Eldorado się skończyło.

Jeśli więc nie macie za miastem wykopanej ziemianki, która ma udawać Kryptę jakaś tam, w której to zgromadziliście parę kilogramów kaszy oraz konserw - w złudnej nadziei, że przetrwacie gdy NADEJDZIE CZAS - to śmiało sięgnijcie po "Siłę strachu" Piotra Jezierskiego.

Bowiem strach poznany, strach oswojony, jest lepszy do strachu siedzenia w ciemnej dziurze i wkminianiu sobie, że jest się przygotowanym.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.