A idźcie wy, myślałem, że żadnego konkursu tak naprawdę nie będzie i dostanę nagrodę za samo przeczytanie, a tu jeszcze trzeba coś napisać?
Jak będę miał czas - w co wątpię, bo do wakacji raczej nie mam go na nic poza jedzeniem - to coś zrobię, albo po prostu wrzucę swoją pracę z bioetyki...
Już ponarzekałem, a teraz pora tchnąć w was wiarę w scenę, którą uznaliście za zmarłą - mimo wszystko nie jest tak źle - chyba że chodzi o fallouta, który odkąd jest kojarzony głównie z bethesdą, to faktycznie postapokalipsa - skoro jeszcze projekty takie jak 13 się udają. Może to zwiastun odrodzenia postapokalipsy? Chociaż ja się nie znam, miałem nadzieję, że nowy Deus Ex i Synddicate przyniosą odrodzenie jakże kochanego przeze mnie cyberpunka, a tu jak było tak jest