Zapewne ktoś z producentów programu miał za zadanie znaleźć w sieci ssącą pałę grafikę wykonaną sprayem, by pasowało do kontekstu programu o tymże. I trafiło na Sajdona, który - i tu pierwszy fajl tych ludzi - nigdy nie uważał się za bossa sprayu, a za fana Fallouta spontanicznie wyrażającego swoją miłość do niego. Drugi fajl to to, że wzięli tą fotkę bez pytania, co w przypadku komercyjnego programu było już daniem ciała.
Sajdon się o tym dowiedział, tak jak on to potrafi to się uruchomił i posłał odpowiednie pismo, bodajże do gości z Grupy Operacyjnej, którzy jednak firmowali swoimi osobami ten program. No ale, że to inteligentni ludzie są (bo tylko tacy mogą mieć wiadome zdanie o np. Smrodzie) to się wszystko fajnie zakończyło
A swoją drogą szkoda, że po 2009 nie bardzo już były aktualizacje działu, myślałem, że to na bieżąco idzie.
Przecież tego i tak nikt nie czytał - wszyscy tylko chcą solki do Falloutów