Nowa Verona była małą społecznością, taką jakich wiele powstało po zagładzie. Założyciel miasteczka - don Copulletti - ustalił prawa i obowiązki oraz pilnował ich przestrzegania. To jego wizja, silna wola oraz konsekwencja w realizacji swoich celów umożliwiła przetrwanie ludziom w nowych warunkach. Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy, Don umarł. Jak to zwykle bywa pojawił się problem przejęcia władzy. Mieszkańcy miasteczka szybko podzielili się na dwa obozy i żaden nie chciał ustąpić na rzecz drugiego. Jedni chcieli otworzyć się na świat i oddać władzę w ręce mieszkańców, drudzy pragnęli trzymać wspólnotę żelazną ręką na wzór Dona. Szybko stało się jasne, że pokojowe rozwiązanie ani koegzystencja nie są możliwe. Brat zwrócił się przeciw bratu, niegdysiejsi sąsiedzi stali się wrogami, cała społeczność Nowej Verony podzieliła się. Rozlew krwi był więcej niż pewny.
Sytuacja zmieniła się diametralnie w ciągu jednej nocy. Z pobliskiego Festung Breslau, które dotąd ignorowało istnienie miasteczka, przybyła grupa wysłanników Zakonu Świętego Płomienia. Nie tracąc ani chwili wezwali do siebie przywódców zwaśnionych stron i przedstawili im sytuację. Oto w kierunku Nowej Verony maszerowała armia nieznanego dotąd stronnictwa, składająca się z bezdusznych maszyn, z którymi Zakon nie potrafił i nie chciał pertraktować. Przybyli wezwali mieszkańców do porzucenia sporów i przygotowania się na przybycie wsparcia z Festung Breslau, poprzez ufortyfikowanie terenu miasta, przygotowując je na oblężenie. Gdy Zakonnicy dowiedzieli się, że trwających sporów nie da się rozwiązać w kilka godzin, przedstawili mieszkańcom alternatywę: grupa, która w ciągu dwóch dni dzielących wrogą armię od Nowej Verony najlepiej przygotuje miasto na oblężenie, zapewni sobie pomoc i długotrwałą współpracę ze strony nadciągających sił głównych Zakonu Świętego Płomienia. Obydwa stronnictwa przystały na tą propozycję. Wyścig się rozpoczął.Witajcie w pierwszym oficjalnym doniesieniu na temat tegorocznej, czwartej już edycji Zakonek!
Wojna przez ostatni rok się nie zmieniła, jednak u nas kilka rzeczy zostało zmodyfikowanych:- W tym roku chcemy maksymalnie wykorzystać czas na larpa. Korzystając z obserwacji, że większość z Was bierze wolne już w czwartek, a w poniedziałek rano wraca do pracy, główna część Zakonek, czyli larp,
rozgrywać się będzie od piątku rano do finału w sobotę wieczorem. W związku z tym cały czwartek przeznaczamy na wszelkie sprawy organizacyjne (np. akredytację, rozkładanie legowisk) a niedzielę na afterparty. Oczywiście spóźnialscy nie zostaną na lodzie.
- Po ciężkiej przeprawie w zeszłym roku poszukiwania nowego miejsca rozpoczęliśmy już dawno temu. Dzięki czemu udało nam się uzyskać dostęp do poprzedniej miejscówki i Zakonki odbędą się na terenie Paszarni w Miłocicach.
- Zmodyfikowaliśmy nasz system questów osobistych, który testowaliśmy rok temu. Możecie teraz liczyć na zadania
bardziej dopasowane do waszej wizji postaci,
bardziej związane z główną osią larpa i dużo
mniej nastawione na walkę. Wciąż jednak pozostanie ich na tyle dużo, żeby było w czym wybierać.
A kilka zostało po staremu:- Termin to jak co roku
ostatni weekend sierpnia, czyli 25-28.
- Bar będzie funkcjonował pełną parą jak zawsze. Nie musicie tachać konserw
- Mini-mechanika przetrwa z kosmetycznymi zmianami.
- Zadania, które wykonywać będziecie podczas larpa podzielone będą na osobiste dla każdego gracza i grupowe, które wykonywać będzie się całą frakcją.
- Znane i lubiane atrakcje konwentowe, jak wszelkiego rodzaju konkursy i turnieje również pojawią się w tegorocznej edycji.
Sięgajcie do odpowiednich działów po bardziej szczegółowe informacje! Nie zapomnijcie też polubić
Zakonki na Facebooku lub zasubskrybować newsletter, aby być na bieżąco z nowościami!
LINEKwięcej newsów wkrótce !