To taki jeden, który w pamiętnym okresie odłączenia się Trzynastego Schronu od plebixa gdy ten odciął nas od serwera i zajął nasze zasoby, dobrał się do schronowej newsowni i dokonał w niej paru "przeróbek", w tym najprawdopodobniej usunięcia wszystkich newsów. W wyniku pewnych roszad w zakresie reprezentowania Trzynastego Schronu cała odpowiedzialność za to spadła na mnie, w raz z groźbą wytoczenia mi pozwów na grube tysiące złotych (włamanie na serwer, skasowanie danych, zainstalowanie spambota, itp).
Ów osobnik maczał wcześniej swoje paluchy w 2007 roku w hakingu serwisu Fallout Corner, co zostało ujawnione dopiero rok temu. O ile tu poszło o ambicjonalne rozgrywki miedzy Kawalerią Berg a Fallout Corner związane z organizacją OldTown, o tyle drugi przypadek to szczyt kurestwa i totalnej głupoty. Zwłaszcza u osób, które owego jabota nakłoniły do takich czynów, a od których wiem, że do tego doszło, tylko nie powiązałem tego z owymi pozwami.
Dziś ów typek jest członkiem Brotherhood of Beer co "bardzo" mnie cieszy, zwłaszcza w kontekście ich małej akceptacji do nazistowskich sympatii. Czy jakoś tak - bo mnie jebią ci wszyscy ludzie i wolałbym by się trzymali ode mnie jak i od Trzynastego Schronu jak najdalej