Autor Wątek: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food  (Przeczytany 16185 razy)

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« dnia: 07 Kwietnia 2011, 22:53:15 »
Żołnierz nie … jeść musi


W najnowszym (już nie) magazynie Focus, dziennikarz Paweł Kempa przybliża nam ewolucje kulinarną, jaka zachodziła w ostatnich 30 latach w armiach świata.
Artykuł o tyle ciekawy, ponieważ umożliwia pełny wgląd do menażek różnych armii przedstawiając gotowe zestawy z rozróżnieniem na poszczególne produkty.
Dużo ciekawostek, porównań oraz propozycji dla amatorów wędrówek i biwaków. Co by nie obciążać plecaka nadmiarem konserw.

Ale co ja wam będę opowiadał … i tu miały być skan artykułu, jednak z uwagi na koszmarnie niską objętość załącznika zmuszony jestem użyć swoich palców i przedstawić, co poniżej.

„Minęły czasy, kiedy na wyposażeniu wojska były jedynie konserwy z tuszonką i głowizną, czyli świnia mielona razem ze świniarnią. W amerykańskim wojsku, zastąpiono je już pod koniec lat 80’ gotowymi racjami żywnościowymi MRE, czyli The Meal Ready to Eat (posiłek gotowy do spożycia). Chrzest bojowy przeszły podczas wyzwalania Kuwejtu w 1991r. Na dowództwo posypały się wówczas gromy od żołnierzy niezadowolonych z jedzenia bez smaku. Przez ostatnie 20 lat wojskowe racje przeszły metamorfozę większą niż uzbrojenie. Zarówno Amerykanie jak i Brytyjczycy mogą wybierać z ponad 20 zestawów – z uwzględnieniem kuchni wegetariańskiej, muzułmańskiej czy sikhijskiej.”


Racja żywnościowa, Ration, Razione, Пайок

PolskaWojskowe racje żywnościowe
Gulasz wołowy, zupa warzywna w proszku, krakersy, sezamki, suszone owoce, cukierki z witaminą C, cukierki kawowe, guma do żucia, napój pomarańczowy w proszku, sól, pieprz, kawa, herbata, cukier, skondensowane mleko, nawilżone chusteczki.

USAPosiłek gotowy do spożycia, menu nr 2
Żeberka, sos barbecue, tortilla, zupa ziemniaczana, dżem porzeczkowy, masło orzechowe, drażetki „Skittles”, guma do żucia, kawa, zabielasz, napój cytrynowy w proszku, sól, nawilżone chusteczki, papier toaletowy, zapałki.

Francja
Indywidualna racja bojowa, menu G
Wieprzowina, ryż z ananasem, cassoulet (zapiekanka z fasoli i mięsa), pasztet z dziczyzny, zupa rybna, budyń waniliowy, krakersy, galaretka owocowa, nugat z owocami, karmelki, czekolada, napój pomarańczowy w proszku, herbata, kawa, czekolada w proszku, cukier, sól, pieprz, chusteczki.

WłochySpecjalna wojskowa racja żywnościowa, moduł C
Pasta i zupa fasolowa, tortellini wołowe, makrela w oliwie, kiełbaski konserwowe, sałatka owocowa, batonik owocowy, galaretka, słodkie i pikantne krakersy, czekolada, sól, błonnik, witaminy, kawa, cukier, mleko skondensowane, wykałaczki, szczoteczki do zębów.

AustraliaSuche racje żywnościowe, menu D
Sos barbecue, kurczak Italiano, tuńczyk, suszone pomidory i bazylia, kremowy rosół, dwa owoce w syropie, ser Cheddar, malinowe płatki zbożowe, cukierki czekoladowe, batonik owocowy, batonik morelowo-kokosowy, batonik „tropikalny”, batonik czekoladowy, napój egzotyczny w proszku, słodkie herbatniki, maślane herbatniki, torebki herbaty, mleko skondensowane, cukier, kawa, keczup, sól, pieprz, guma, zapałki.

SzwecjaRacja polowa, menu nr 4
Duszony dorsz ze śmietaną i ziemniakami, herbatniki owsiane, rodzynki, napój energetyzujący, kawa, guma, kawa, guma do żucia, nawilżone chusteczki.

UkrainaRacje żywnościowe armii
Owsianka, wołowina w puszce, śledzie, herbatniki, kiełbaski, bulion z kurczaka, herbata w proszku, napój pomarańczowy w proszku, cukier, nawilżone chusteczki.

Pozostałych kilka…

Przedstawione powyżej racje żywnościowe niektórych krajów są dodatkiem do artykułu mówiącego o zmianach, które zachodziły w armiach. Hasłowo, bo każdy będzie mógł odnaleźć, co go interesuje w widzącym wszystko oku google, mogę nadmienić, że gotowe racje żywnościowe państw NATO mają ok. 1200 kcal, standardy żywnościowe US Army przewidują 3 letni okres przydatności do spożycia w temp. do 30 C i półroczny okres przechowywania przy 40 C. Muszą wytrzymać mróz do – 50 C i zrzut z helikoptera z wysokości 50m. Zestawy SGR (sucha racja gorąca) powoli zostają zaopatrywane w najnowszy cud techniki kulinarnej mianowicie „samopodgrzewające” się konserwy, które działają na zasadzie chemicznych podgrzewaczy konserw (stosują obecnie głównie żołnierze amerykańscy).

Jednak każdy dowódca dobrze KURWA wie, że:

„Żołnierz na pierwszej linii frontu musi dostawać odpowiednią ilość kalorii, a posiłek musi sprawiać mu radość, niczym wigilijny prezent.”


Źródła:
Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
Forum.ioh.pl
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

KeniG

  • Podporucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 126
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Kwietnia 2011, 22:59:09 »
Wie ktoś może czy w naszym wojsku są jeszcze te suchary którymi gwożdzie można wbijać?
Wysłane ze schronu przeciwatomowego przy pomocy komputera Odra 1325

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Kwietnia 2011, 23:24:52 »
Wie ktoś może czy w naszym wojsku są jeszcze te suchary którymi gwożdzie można wbijać?

Nie przypominam sobie... choć wspominam tzw. "Atomowy Chleb" który kucharze wrzucali do piekarnika by choć trochę zmienić smak... kwaśne jak jasna cholera!

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Kwietnia 2011, 00:02:53 »
Wie ktoś może czy w naszym wojsku są jeszcze te suchary którymi gwożdzie można wbijać?
Te z kminkiem ?

KeniG

  • Podporucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 126
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Kwietnia 2011, 02:08:39 »
Tak. Słyszałem że teraz ten stary "twardy" rodzaj wycofali i wprowadzili jakieś takie bardziej w stylu normalnych herbatników. Ale może to plotka.
Wysłane ze schronu przeciwatomowego przy pomocy komputera Odra 1325

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Kwietnia 2011, 07:51:13 »
Podobno w związku z próbami wprowadzenia w WP krav magi na początku lat 90', trenowano żołnierzy w bojowym użyciu sucharów. Jednakże w trakcie ćwiczeń kminek często odpryskiwał się i powodował kontuzje oczu u wojaków. Z tego też powodu wycofano najpierw kminek z sucharów, a potem oczywiście ze względu na brak wartości odżywczych takich sucharów bezkminkowych zrezygnowano i z nich.
Zaznaczam, że to tylko plotki nie poparte żadnymi dowodami ...

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Kwietnia 2011, 11:44:58 »
Tak. Słyszałem że teraz ten stary "twardy" rodzaj wycofali i wprowadzili jakieś takie bardziej w stylu normalnych herbatników. Ale może to plotka.

Nie to nie plotka... teraz te kminkowe suchary są nawet niezłe, stąd nie byłem pewny czy to o nie chodziło.

KeniG

  • Podporucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 126
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Kwietnia 2011, 12:54:14 »
Tak swoją drogą dołożenie kminku do czegoś takiego to był genialny pomysł. Kminek bardzo dobrze wpływa na trawienie, prawie jak leki. Ciekawe czy to nasz polski patent czy w innych krajach było\jest coś podobnego. Polski suchar to jak dla mnie jeden z symboli WP!

A co do bojowego wykorzystania sucharów to szkoda że zrezygnowano. To mogła być nasza tajna broń. Wróg mógł spodziewać się wszystkiego ale nie ataku przy pomocy suchara.

Wysłane ze schronu przeciwatomowego przy pomocy komputera Odra 1325

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Kwietnia 2011, 15:26:06 »
Ten temat do Survivalu się nadaje, bo niesie jakąś wiedzę jak to matki armie się ogarniają z szamą, która zawsze ważna jest.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Grosswick

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 432
  • Jestem betonem i jestem z tego dumny!
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Kwietnia 2011, 18:28:30 »
Walał byś gdyby napadł Cię napastnik z garścią świeżych malin? ;)
Ostatnio widziałem pancerne suchary na grunwaldzie, jako "suchy prowiant" do kupienia za jakieś 500% ich faktycznej wartości.
Poza tym słyszałem, że czasami widuje się je w środowisku ASG, ale nie wiem czy w formie jedzenia, 'szpeju', czy może bardziej do samoobrony :D
gadulec: 5765578
"Człowiek człowiekowi wilkiem, a Zombie Zombie Zombie"

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Kwietnia 2011, 21:02:25 »
Hej, hej tu nie ma survivalu. Dawki pokarmowe są autentyczne, opracowane przez speców kulinarnych za grube miliony dolarów. Te zestawy są odpowiednio przygotowane i dopracowane.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #11 dnia: 09 Kwietnia 2011, 00:31:03 »
Ale każdy fan postapienia się w rilu - nie koniecznie przy tym czujący miętę do klimatów Matki Armii - chciałby wiedzieć co szamać w terenie, skoro szamają to asy z wojska.

Kiedyś miałem okazje opie...ć puchę z mięsem z wojskowych zapasów. Kto się np. żywi konserwami za 3,50 z ulubionego sklepu premiera Tuska, to by się zdziwił jedząc tą wojskową ile mięsa może tam być ;D Jeszcze tak z ponad trzy lata temu też mi się zdarzało kupować takie konserwy, ale gdy po jednej z nich dostałem takich gazów, że myślałem, że mi dupa odpadnie, to powiedziałem ni huja we wsi  :@ Albo coś konkretnego albo żrem zielsko.

I akurat wojskowe konserwy są bardzo konkretne - tłuste, z dużą ilością galaretki - tak, że w przeciwieństwie do tych biedronkowych, można po nich dostać zaparcia. Teraz więc wiadomo już po co legendarne już suchary były posypane kminkiem :-[
« Ostatnia zmiana: 09 Kwietnia 2011, 00:34:33 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

KeniG

  • Podporucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 126
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Kwietnia 2011, 16:46:24 »
A tak swoja drogą dlaczego w tych zestawach nie ma papierosów i wódki??
Wysłane ze schronu przeciwatomowego przy pomocy komputera Odra 1325

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #13 dnia: 09 Kwietnia 2011, 17:06:41 »
A tak swoja drogą dlaczego w tych zestawach nie ma papierosów i wódki??

A co to jakieś sołdaty z poboru, czy inna wieś?

KeniG

  • Podporucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 126
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Kwietnia 2011, 17:32:02 »
Brak papierosów i wódki kończy się tym że z "tubylcami" handluje się sprzedając amunicje!
Wysłane ze schronu przeciwatomowego przy pomocy komputera Odra 1325

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Kwietnia 2011, 18:52:29 »
Po pierwsze: To Araby... za handel alkoholem grozi tam kamienowanie.
Po drugie: Jeszcze do niedawna nasze genialne MON kazało naszym zbierać łuski do rozliczenia :blk
Po trzecie: Nasze Beryle korzystają z amunicji NATO... do kałacha takich nie wsadzisz (chyba że trafi się AK74 lub nowszy, w co jednak wątpię).
Po czwarte: Za coś takiego grozi sąd wojenny, a to nie wojna totalna by nie dało się upilnować żołnierzy.
Po piąte: Nie sadzę by posiadanie (nie mówiąc już o piciu) alkoholu w wojsku było dziś akceptowane.

Mówiąc prosto: Przesadzasz...

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Kwietnia 2011, 20:59:44 »
Po pierwsze: To Araby... za handel alkoholem grozi tam kamienowanie...
1. To tylko teoria, nie wszędzie respektowana, zależy gdzie jest to tam. Nawet jeśli kraj muzułmański.
2. KeniG mówił ogólnie, niekoniecznie o naszych obecnych cywilizacyjnych misjach. (Nawiasem mówiąc Afganistan to nie Araby.)
3. Picie jest nie do usunięcia, zwłaszcza w wojsku. Dowództwo powinno zabezpieczyć zapasy i kontrolować spożycie.
4. Właśnie dlatego alkoholu nie może być w racji żywnościowej.
5. Palenie traci popularność, ale fajki na pewno są dostępne, żołnierza nie można dodatkowo frustrować.
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #17 dnia: 09 Kwietnia 2011, 21:56:35 »
1. Ale wśród Muzułmanów dużego alkobiznesu i tak nie rozkręcisz.
2. Temat, jest to współczesnych racjach i współczesnych cywilizowanych misjach więc ogólniki nie są wskazane... poza tym racja co do narodowości.
3. Na przepustkach i w kantynie tak, ale nie jak sugerował KeniG dawać do reki (bo kto niby będzie tak handlować z tubylcami?).
4. Profesjonalny żołnierz nie może pić na służbie i tyle (hołota to co innego).
5. Nie twierdzę że nie mogą, ale palenie szkodzi na kondycję i jest nie wskazane w tym zawodzie.

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #18 dnia: 09 Kwietnia 2011, 22:12:09 »
Schronowy Inżynier Generał Broni – Redaktor mnie przekonał. Zgadzam się i to bez sarkazmu. A do Rezro o Śląsku, się przyczepie, ale nie tutaj.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Focus 12/2010 – Wojskowy Fast Food
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Kwietnia 2011, 10:58:00 »
A tak swoja drogą dlaczego w tych zestawach nie ma papierosów i wódki??
Ponieważ wojsko ma full dostęp do najlepszego spirytusu, którym są konserwowane/zalewane różne instalacje, i jak ktoś będzie chciał się nap...ć to i tak znajdzie okazję. Poszukaj o tym coś tutaj, może jakieś informacje są >>> http://zafganistanu.pl/

Poza tym mnie się wydaje, że w przypadku współczesnych armii zachodnich mamy do czynienia z takim poprawnie politycznym spinaniem pośladów, polegającym na kreowaniu wizerunku żołnierza, jako gościa co da chlebek i ciasteczka małemu i głodnemu murzynkowi, a nie gościowi, który zrobi ci z flaków sałatkę, jeśli będziesz po przeciwnej stronie. Na służbie musi być trzeźwość, palić można jeśli warunki służby na to pozwalają, zaś poza nią wolna ręka, byle nie wpływało to na jej późniejszy przebieg. Hujowe pensje (w porównaniu z np. pracą profesjonalnych firm ochroniarskich), faktyczny stres bo z jednej strony tępi dowódcy, a z drugiej strony przeciwnik, który by ci urwał łeb.

Obrońca ojczyzny musi być trzeźwy, ładny i pachnący, by przeciętna gospodyni domowa wiedziała, na co idą jej podatki. Ale prawda już nie koniecznie taka musi być.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.