Autor Wątek: Ogólnie o New Vegas  (Przeczytany 29688 razy)

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #40 dnia: 01 Listopada 2010, 03:42:16 »
Jako że męczę teraz grę w trybie hardcore (który szczerzę mówiąc nie jest jakiś imba trudny) to biegam sam. Ale w normalnym trybie polecam chyba tylko Boon'a oraz tego Ed-E (czy jak to się zwie). Pierwszy kombi wrogów zanim do nich podejdziesz, a drugi dzięki perkowi umożliwiającemu wykrywanie wrogów z daleka, nie raz uratuje nam dupsko (chociażby w okolicach kopalni, tej no, no tam gdzie w hoi DeathC się kręci :> ).

Reksa miałem, ale tylko dlatego że mam zwyczaj "maxic" każdą grę w która zagram - więc i tego Q nie mogło mi zabraknąć na liście zrobionych :P

Swoją drogą wie ktoś coś o questach dla Powder Gangers? Bo ich na ogół pacyfikuje, ale chciałbym przy następnym podejściu looknąć czy w ogóle da się coś z nimi zrobić bardziej konstruktywnego niż eksterminowanie  ;)

p.p.p

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #41 dnia: 01 Listopada 2010, 09:11:55 »
Czy tylko ja przechodziłem tą grę od razu za pierwszym razem w trybie Hardcore na najwyższym poziomie trudności :nord:?

A Reks, pomimo tego, że jest nieco kłopotliwy, to jest również bardzo sympatycznym towarzyszem :).

Wrathu

  • Gen. dywizji - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1004
    • Wrathu Bandcamp
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #42 dnia: 01 Listopada 2010, 19:04:49 »
Również za pierwszym razem wybrałem (wybraliśmy, bo z kumplem gramy) tryb hardcore, ale na normalnym poziomie trudności. Na razie nie jest tak trudno, właściwie idzie całkiem gładko. Nawet to stopniowe uleczanie da się jakoś przeżyć.
W facebook: https://www.facebook.com/Wrathu
W Soundcloud: https://soundcloud.com/wrathu
W Bandcamp: http://wrathu.bandcamp.com/
W YouTube: www.youtube.pl/Wrathu
Last FM użytkownik: http://www.lastfm.pl/user/Wrathu
Email: wrathu(małpa)trzynasty-schron.net

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #43 dnia: 01 Listopada 2010, 20:18:36 »
Tryb "Jestem Hardcorem" nie jest taki przerażający - przynajmniej jeżeli mówmy o fanach starszych cRPG, którzy z niejednego hardcorowego pieca chleb jedli  :hyh Problemy ze snem i pożywieniem mi praktycznie nie dokuczały, a jak już się pojawiały pierwsze objawy pewnych braków, to zawsze miało się pod ręką ten stek z gekona czy koktajl atomowy. Najgorzej było z wodą, bo pragnienie dość często doskwierało, a na środku pustkowia ciężko znaleźć jakieś źródło zdatne do jego ugaszenia. Leczenie złamań stimpackami to był debilizm nie z tej ziemi, więc nie robiłem z tego jakiejś wielkiej tragedii. Co do stopniowego leczenia obrażeń, no cóż - czasem było ciężko, ale w końcu od tego ma się tych swoich towarzyszy, aby przygniatali ogniem przeciwnika do czasu, aż my się nie wyleczymy. Szczerze mówiąc, to w ogóle nie poczułem, że to jakieś utrudnienie jest :P

Choć osobiście liczyłem na jakąś większą nagrodę, niż jeden głupi "acziwment"  :gdpk

Mnie tylko ciekawi jak Legata ubiliście? Przyznam, że zaatakowałem go tylko przypadkiem i zgniótł mnie w kilkanaście sekund jak jakiegoś robala. Do tego dwóch pretorianów do pomocy, a plecy osłaniają mu dwaj elitarni legioniści. No, no... gdyby nie to, że był ze mnie elokwentny jegomość i go inteligentnie przegadałem, aby spieprzał z Nevady, to chyba do dziś bym próbował go ukatrupić.

Co do "Kajdaniarzy" to sam nie wiem... Wydaje mi się, że współpraca z nimi kończy się na tym samym etapie co Goodsprings :P

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #44 dnia: 01 Listopada 2010, 20:34:22 »
Jeśli chodzi o Legata, to ja gada ubiłem, ale byłem naszprycowany chemikaliami po sam sufit, w łapach trzymałem miotacz plazmy, no i miałem pomocników. A i tak kilka razy wczytywałem grę. W końcu padł, ale biedny Reks też zszedł z tego świata. Dobrze jest przestrzelić mu kolano, żeby nie był taki szybki. Zresztą on sam nie jest jakoś kosmicznie trudny, to ta jego obstawa jest strasznie wkurzająca.

Na trybie hardcore nie leczysz złamań stimpakami, tylko torbą lekarską, albo hydrą...

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #45 dnia: 01 Listopada 2010, 21:44:06 »
Ja w Legata chyba 500 naboi z działka obrotowego władowałem, że już nie wspomnę o granatach odłamkowych, i mu nawet pół życia nie uszczupliło :P

Cytuj
Na trybie hardcore nie leczysz złamań stimpakami, tylko torbą lekarską, albo hydrą...

Przecież wiem :) Dlatego w trybie hardcorowym nie płakałem, że się nie da, bo tak mnie nauczyły pierwsze Fallouty i dla mnie to normalka :P

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #46 dnia: 02 Listopada 2010, 15:02:37 »
Cytuj
Swoją drogą wie ktoś coś o questach dla Powder Gangers?

Trzeba pomóc im zająć Goodsprings - wtedy dostajemy dostęp do więzienia i do trzech zadań. To jest w sumie bardzo fajny aspekt w NV - pomoc biednym mieszkańcom to strata doświadczenia i expa, ale pomóc ich ukatrupić to same profity :P

Pele

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 31
    • www.ufonews.pl
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #47 dnia: 02 Listopada 2010, 16:37:28 »
Wystarczy na samym początku olać zadanie w Goodspring i pójść do Zakładu Karnego RNK, gdzie czeka na nas kilka zadań, a potem możemy pomóc mieszkańcom Goodspring i mamy u Kajdaniarzy neutralną reputację :)

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #48 dnia: 02 Listopada 2010, 16:44:15 »
A w sumie racja - nie pomyślałem o tym rozwiązaniu.

MackaN

  • Wiadomości: 3
Odp: Ogólnie o New Vegas
« Odpowiedź #49 dnia: 02 Listopada 2010, 22:46:02 »
Ja też gram w trybie Hardcore od pierwszej gry, na normalnym poziomie trudności. Gry tej jeszcze nie ukończyłem, bo nie mam na nią za wiele czasu, ale trudno to nie jest. (Jak na razie tylko raz udało mi się zginąć, jak się w stylu Hana Solo rzuciłem na roboty w siedzibie Hausa, w skórzanym pancerzu, pistolecie 9mm i dwoma stimpackami w plecku) Jak dla mnie tryb Hardcore to poprostu normalny tryb gry, natomiast granie bez Hardcore to tryb UltraEasy.