Autor Wątek: Jak zainwestować trochę kasiorki?  (Przeczytany 5621 razy)

moonfall84

  • St. plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 52
Jak zainwestować trochę kasiorki?
« dnia: 23 Lipca 2010, 13:35:30 »
Kończąc przygłupi wywód, gdzie najlepiej wpakować kilka tysięcy? (już widzę te odpowiedzi o wężyku Rydzyka itp.  :D)

Jak się znasz to na giełdę :D

* Lokata roczna.
Wpłacasz 5.000 zł, po roku wyciągasz (przy 4% zwrotu) 5.200 zł, co daje 16,67 zł na miesiąc a pieniądze zamrożone rok.
Wg mnie nie opłaca się.

* Konto oszczędnościowe.
Jeszcze mniejszy zysk.

* Fundusz inwestycyjny.
Stałe wpłaty minimum przez 10 lat z oprocentowaniem zmiennym w zależności od giełdy. Przy dobrych notowaniach idzie wyciągnąć z tego 80-90% wkładu własnego, ale to za 10 lat :D

Takich małych kwot na dzień dzisiejszy nie opłaca się nigdzie lokować.
Pogadaj z maklerem jak nie masz co z kasą zrobić :)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Jak zainwestować trochę kasiorki?
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Lipca 2010, 13:58:21 »
Jeśli się nie zna na giełdzie czy agresywnym inwestowaniu to najlepiej kasiorę podzielić na kilka części i zainwestować w:
- lokatę bankową omijającą podatek Belki
- kupno obligacji państwowych
- kupno złota - on zawsze będzie miało wartość i w postapie się przyda  :zwr
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Jak zainwestować trochę kasiorki?
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Lipca 2010, 07:21:42 »
Racja z tym złotem, ale kupuj je jak trwa hossa na rynkach. Kiedy jest bessa, złoto jest drogie.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Little Boy

  • Chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: Jak zainwestować trochę kasiorki?
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Lipca 2010, 23:57:44 »
Czytałem, że złoto ma teraz najwyższą cenę do daawna i niektóre kraje europejskie chcą sprzedawać ze swoich rezerw, żeby pokryć deficyty.

Obligacje są długoterminowe.

Żeby wejść na giełdę trzeba ponieść jakieś koszta, mieć stalowe nerwy i najlepiej jeszcze się znać. A maklerom trzeba ufać.

Fundusze inwestycyjne to też ryzyko, o ile wiem zawsze informują o tym małym druczkiem. A że czasy kryzysowe, to ludzie raczej tracili niż zarabiali (przez jakiś czas).

Cytuj
Takich małych kwot na dzień dzisiejszy nie opłaca się nigdzie lokować.
Święte słowa. :D

Cytuj
Pogadaj z maklerem jak nie masz co z kasą zrobić Smiley
Zawsze można wydać.

Ale żeby tego uniknąć, chyba jednak zestaw konto (na co dzień) + lokata (do leżakowania).
"Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na okres pokoju zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Chrzysztof

  • St. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 327
Odp: Jak zainwestować trochę kasiorki?
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Lipca 2010, 20:57:40 »
Właśnie skończyłem czytać książkę "Spisek bogatych" autorstwa R.Kiyosaki'ego.
Nie będę udawał, że jestem już ekonomem ale dzięki niej dowiedziałem się ciekawych rzeczy na temat naszego systemu edukacji i zestawienia finansowego.

1. W szkołach jesteśmy uczeni by być idealnymi pracownikami. Wkuwają nam, że mamy pracować, oszczędzać, odkładać pieniądze na lokatach, którymi obracają ludzie inteligentni finansowo, nie zaciągali długów a nie uczą nas o finansach byśmy nie stali się pracodawcami i nie daj boże sami sami inwestowali na giełdzie.
Większość z nas jest uczona byśmy pracowali co daje nam przychód lecz nie usamodzielnia nas finansowo. Cała sztuczka polega na tym by nawet nie pracując uzyskiwać dochód.

2. Zestawienie finansowe

Składa się z:
- przychodów - pensja
- kosztów - podatki, długi, inflacja, emerytura itd.
- aktywów - biznes, nieruchomości, aktywa finansowe, towary, patenty, licencje
- pasywów - własny dom, samochody

3. Pieniądze należy inwestować w rozwój aktywów a nie w cięcie kosztów.
Cóż to są te aktywa ?
Kiyosaki podaje następującą def. aktywów i pasywów.
"Dzięki aktywom do twojej kieszeni trafiają pieniądze nawet wtedy, kiedy nie pracujesz, a pasywa ci je zabierają nawet wtedy gdy pracujesz."

4. Inwestować należy zarówno dla zysków kapitałowych jak i dla przepływu kapitałowego.
Mamy nasze pudełko "Aktywa". Większość ludzie inwestuje dla zysku kapitałowego czyli w skrócie kupuje tanio, wkłada do pudełka "aktywa" i sprzedaje drogo w odpowiednim momencie. W ten sposób zamraża jednak pieniądze i nie potrzebnie się stresuje przejmując się wartością swoich aktywów.

Zainwestowanie w przepływ kapitałowy pozwoli na uzyskanie stałego przepływu gotówki z aktywów do przychodów.

5. Na czym się dorobił Kiyosaki ?
Między innymi na wynajmie mieszkań. Przychód z wynajmu mieszkań jest rzekomo dużo niżej opodatkowany niż przychód z pracy, który na całym świecie jest najwyżej opodatkowaną formą przychodu.   Mówię rzekomo bo nie wgłębiałem się jeszcze w temat w warunkach polskich, ale moje wstępne badania wskazują iż podatek od przychodu z wynajmu wynosi 8,5% do kwoty 4000€ a powyżej niej 20%.

Ale skąd brał mieszkania?
Pozyskiwał je wg. planu.
- masz  majątek początkowy.
- bierzesz kredyt na mieszkanie z jakimś tam oprocentowaniem gdzie twoja kasa jest tymi 20-30% których chce bank
- dostajesz kredyt na 110-120% wartości odzyskując swe pieniądze które inwestujesz dalej bądź
- robisz ewentualny remont
- wynajmujesz mieszkanie w koszt czynszu wrzucając obsługę kredytu i swój przychód jaki chcesz mieć

Jego zdaniem mieszkania mamy klasy A,B,C.
A- apartamentowce z których ludzie się obecnie wyprowadzają bo ich na nie nie stać
B - mieszkania ciężko pracującej klasy średniej
C - mieszkania ludzi o niskich dochodach

Inwestował w mieszkania klasy B bo są najbardziej stabilne cenowo a jednocześnie dają większą gwarancje zapłaty czynszu. Mieszkania w miejscach gdzie ludzie napływają i jest praca.

A ponadto licencje, firmy z sektora gazowo-ropnego, no i mądra gra na giełdzie.

6. Inwestowanie to gra zespołowa.
By inwestować należy zbudować wokół siebie silny zespół z prawnikiem i doradcą finansowym.

7. Opis 4 głównych rodzajów aktywów wg Kiyosaki'ego

Biznes:
Zalety:Najpotężniejszy, umożliwia korzystanie z przywilejów podatkowych i zasobów ludzkich w celu zwiększenia przepływu pieniężnego
Wady: "W biznesie liczą się ludzie", potrzebne są duże umiejętności interpersonalne, przywództwa, i dobrzy współpracownicy.
Potrzeba najwięcej inteligencji finansowej i doświadczenia.

Nieruchomości:
Z: Przy dobrym zarządzaniu mogą generować stały przepływ pieniężny.
W:Wymagane stałe zarządzanie, trudno je upłynnić, 2 w kolejności jeśli chodzi o wymaganą inteligencję finansową.

Aktywa finansowe: akcje, obligacje, oszczędności i fundusze
Z:Łatwe w inwestycji, możliwe inwestowanie nawet przy małych środkach
W:Bardzo płynne więc wymagają stałego monitoringu

"Ponieważ większość inwestorów nie ma prawie żadnej wiedzy finansowej, najwięcej ludzi inwestuje w aktywa finansowe"

Towary: złoto, srebro, ropa, platyna itd.
Z:Dobre zabezpieczenie na wypadek inflacji - ma to znaczenie w czasach gdy rządy drukują dużo pieniędzy, tak jak teraz.
Gdy ilość pieniędzy na rynku zwiększa się, cena towaru rośnie ponieważ wartość pieniądza, który jest de facto papierkiem o zerowej wartości, spada.
W: Jako aktywa materialne wymagają odpowiedniego bezpieczeństwa i przechowywania, czyli np. sejfu.


Jakie macie przemyślenia ?
Bo ja jeszcze muszę to przetrawić a następnie pozyskać jeszcze więcej wiedzy. Napisałem w skrócie najważniejsze rzeczy o jakich wspominał.

------

szmergiell

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 466
  • [nothing important]
    • symulacja projektu
Odp: Jak zainwestować trochę kasiorki?
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Lipca 2010, 13:39:09 »
Chrzysztofie, good job jak to mówią zagranicznicy. Bardzo dobra robota.
Od dłuższego czasu zastanawiam się jak zainwestować ciężko uciułane pieniążki, i choć trochę twa wypowiedź zbliża mnie do tego celu :)
“The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.”
- Tom Clancy

Little Boy

  • Chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: Jak zainwestować trochę kasiorki?
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Sierpnia 2010, 16:42:38 »
Przypomniało mi się o jednym dość nowym sposobie na inwestowanie. Serwisy social lending, coś działającego jak allegro i pożyczanie kasy sąsiadowi na procent (liczony w postawionych z wdzięczności piwach).
« Ostatnia zmiana: 17 Sierpnia 2010, 16:44:47 wysłana przez Little Boy »
"Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na okres pokoju zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Little Boy

  • Chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 178
Odp: Jak zainwestować trochę kasiorki?
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Listopada 2010, 17:28:55 »
Post pod postem, ale...
znalazłem ostatnio ciekawą stronę, na której jest porównywarka lokat.
http://www.bankier.pl/finanse/oszczedzanie/lokaty/
a więc możemy łatwo sprawdzić, że stosując sposób pierwszy z pierwszego posta:
Cytuj
* Lokata roczna.
Wpłacasz 5.000 zł, po roku wyciągasz (przy 4% zwrotu) 5.200 zł, co daje 16,67 zł na miesiąc a pieniądze zamrożone rok.
Wg mnie nie opłaca się.
otrzymamy np. 269,46 zł przy 5,25% oprocentowaniu z kapitalizacją dzienną, podatkiem 0 zł w jakimś FM Banku i Meritum Banku (najlepsze oferty). O dziwo oferty PKO czy ING są bardzo nisko.

Zna ktoś lepsze?
« Ostatnia zmiana: 02 Listopada 2010, 17:31:29 wysłana przez Little Boy »
"Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na okres pokoju zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."