Zdarzyły się znów Linkin Park teledyski w klimatach tak w związku z uprzednim albumem "A Thousand Suns", który o apokalipsie właśnie opowiadał.
Linkin Park - The Catalyst (dym, ruiny, uciekający ludzie, maski... i tekst)
Linkin Park - Burning in the Skies (ludzie w codziennych sytuacjach chwilę przed wybuchem bomby, tekst)
Nine Inch Nails - Survivalism (w alternatywnej przyszłości Stanów Zjednoczonych do monitorowanego bardzo dokładnie budynku mieszkalnego wchodzą żołnierze by kogoś zabrać, tekst) z albumu NIN "Year Zero".
Oba albumy za jakiś tam czas planuję zrecenzować.
i moje jeszcze
Wrathu - 0Edit: Ups, nie zauważyłem, że zalinkowałem część post wcześniej. No nic, ale trzeba zaktualizować ten dział teledysków.