Jacek Komuda - czytać/nie czytać?

[Squonk]

Co sądzicie o jego twórczości, o której wiem tyle, że jest

Do jakiej koncepcji jest mu blisko:
- rojeń o Rzeczpospolitej od morza do morza, bez uwzględniania realnej oceny sytuacji;
- szukania odpowiedzi co wówczas poszło nie tak, że possaliśmy nasze możliwości;
- uprawiania radosnej twórczości literackiej osadzonej w okresie XVI-XVII wieku.

 

[Glassius]

Ja czytałem tylko jedną książkę "Opowieści z Dzikich Pól", która średnio mi się podobała.

[Chrzysztof]

Ja czytałem książki "Czarna szabla" i Bohun". Cztery inne czekają na swoją kolej a są to "Diabeł Łańcucki" "Samozwaniec" "Wilcze gniazdo" i "Opowieści z Dzikich Pól". Ma także serie książek o Kaperach i morzu Bałtyckim ale nie czytałem.  

Dość często porównywany do Sienkiewicza z racji tego iż pisze o Sarmacji zupełnie odmiennym stylem Nie ma Zosieńki, Kasieńki, romansów i pierdół. Jest seks w karecie, pijackie zabawy na dworkach, pogoń za infamisem. Krew, ogień i strzelanie.

 Lecą kurwy a w tym wszystkim znajduje się miejsce na rozważania o:
- niedoszłej Rzeczpospolitej Trojga Narodów, o tym, że część szlachty chciała się dogadać i przerwać rzeź ale innym to było nie po myśli, lub mieli w rzezi cel
- polskim i kozackim okrucieństwie
- jaki stosunek do innych wyznań i kultur mieli szlachcice i jak bardzo się różnili na tym polu
- co o Królu, jego żonie, hetmanach-nieudacznikach z nadania króla, myślała szlachta
- co o polskiej szlachcie sądzą cudzoziemcy i czy znajdują jakąkolwiek namiastkę honoru w zdeprawowanym świecie Europy

Więc z tego co wymieniłeś to wszystkiego po trochu ^^

[Squonk]

Hmm... A to jest twórczość oparta/przeplatana faktami historycznymi czy jakieś alternatywne fantasy?

[Zagłoba]

Hmm... A to jest twórczość oparta/przeplatana faktami historycznymi czy jakieś alternatywne fantasy?

To zależy w sumie. Na przykład takiego "Samozwańca" śmiało wpakowałbym do pierwszej grupy (oparte na faktach), a "Galeony wojny" do powieści przeplatanej faktami, z pewną domieszką fantastyki, kryminału i thrillera - coś takiego jak najnowszy "Sherlock Holmes".

Od "Wilczego gniazda" jakoś się boleśnie odbiłem w sumie, nie wiem dlaczego.

Mimo wszystko jak ktoś chce się rozerwać i przy okazji co nieco nauczyć się o historii kraju (bogate przypisy) - to z czystym sumieniem polecam.

[Chrzysztof]

Hmm... A to jest twórczość oparta/przeplatana faktami historycznymi czy jakieś alternatywne fantasy?

W jego książkach Husarze nie podbijają Tunezji jeśli o to Ci chodzi

Motywy historyczne się pojawiają np. w Bohunie opisywana jest bitwa pod Batohem. Okrążenie obozu, niezadowolenie jazdy z dowodzenia hetmana Kalinowskiego, rola regimentów cudzoziemskich, pożar w obozie. Książka nie jest jednak czysto historyczna i niektóre, rzeczy, które nie są do końca wyjaśnione interpretuje sobie sama. Efekt końcowy jest jednak ten sam co miał miejsce w historii.  [ nie chce zdradzać fabuły książki]

To co przeczytałem całkiem miło się czytało. Zapewnia dobrą rozrywkę na kilka wieczorów a i człowiek czegoś ciekawego się dowie, jak nie bezpośrednio z książki to szperając z ciekawości po internecie czy innych źródłach. Np. Puffer, Półhak, Zamek Kołowy, Technika nabijania na pal  [ heh ale milusi tematy ]

Jak przeczytam wszystko to może się w końcu przemogę by Trylogie przeczytać 

[Glassius]

W Opowieściach również są historie wplecione w fakty autentyczne (jak oblężenie Polaków przez Rosjan w Moskwie, czy pewna podróż Poniatowskiego), tylko że wszędzie dodał wątek paktów z diabłem.