Autor Wątek: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób  (Przeczytany 9132 razy)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Historia Polski nie obfituje (jak np. Francji czy Anglii) w zamachy, spiski przeciw władzy podlewane krwią. Dobrze to czy źle to sprawa druga. Również i w naszej tradycji nie przyjęło się organizowanie ciągłych zamachów na naszych władców. Jeśli doszło do takich przypadków (np. atak na Zygmunta III) to sprawca dostawał taki wycisk, że nadawało by się to okładkę jakiejś grupy death metalowej  :D


Przemysł II - król Polski - zamordowany w 1296 roku przez Brandenburczyków w Rogoźnie (choć istnieją opinie, że i część polskiego możnowładztwa maczała tu palce).

Władysław III Warneńczyk - król Polski - zginął w 1444 roku w bitwie między wojskami polsko-węgierskimi a tureckimi pod Warną.

Gabriel Narutowicz - prezydent II Rzeczypospolitej Polskiej - zastrzelony przez Eligiusza Niewiadomskiego w 1922 roku Warszawie, w wyniku rozpętania nacjonalistycznej histerii i nagonki.

Lech Kaczyński - prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - zginął w 2010 roku, w wypadku lotniczym pod lotniskiem w Smoleńsku.


Także książęta z okresu rozbicia dzielnicowego, których wpływy stawiały na czele ówczesnej polskiej państwowości:

Leszek Biały - książę krakowski, mazowiecki, kujawski - zamordowany w wyniku spisku w 1227 roku niedaleko Gąsawy.

Henryk II Pobożny - książę śląski, wielkopolski, krakowski - zginął w bitwie pod Legnicą z wojskami mongolskimi w 1241 roku.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Wrathu

  • Gen. dywizji - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1004
    • Wrathu Bandcamp
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Kwietnia 2010, 16:00:13 »
Władcy polscy ginęli często w brutalny sposób albo byli po prostu otruwani. Poświęcony był temu dość obszerny artykuł w styczniowym numerze Focusa z 2008 roku.
Bezprym otruty. Bolesław II ofiarą skrytobójczego zamachu. Kazimierz Sprawiedliwy otruty. O Leszku Białym też jest napisane (Leszek Biały - Krwawa Łaźnia. Henryk Walezy zasztyletowany.
W facebook: https://www.facebook.com/Wrathu
W Soundcloud: https://soundcloud.com/wrathu
W Bandcamp: http://wrathu.bandcamp.com/
W YouTube: www.youtube.pl/Wrathu
Last FM użytkownik: http://www.lastfm.pl/user/Wrathu
Email: wrathu(małpa)trzynasty-schron.net

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Kwietnia 2010, 16:12:40 »
Henryk Walezy zasztyletowany.

Ta... O tym to sobie doczytaj ;]

Fakt faktem, że w okresie wczesnego państwa polskiego, szczególnie za dynastii Piastów, królowie i książęta musieli mieć się na baczności przed zamachami. Ale już od Łokietka nie. Łokietek - śmierć naturalna, Kazimierz Wielki - naturalna, Ludwik Węgierski - naturalna, Jagiełło - naturalna, Warneńczyk - na własne życzenie dostał za swoje, trzeba było przynajmniej nie wychylać się przed szereg, jak to radził stary towarzysz Jan, Jagiellończyk - naturalna, Olbracht - naturalna, Aleksander - naturalna, Stary - naturalna, August - naturalna...

No a potem też dziwów nie było. Ten, co zrobił zamach na Zygmunta Wazę był niepoczytalny (ale szkoda, że mu się nie udało).
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Kwietnia 2010, 16:22:02 »
No w Polsce to akurat było względnie spokojnie w przeciwieństwie do innych krajów zachodu gdzie spiski i bunty były czymś powszechnym... np. dość oryginalną śmierć miał jeden z królów Angielskich któremu wsadzono rozpalony pręt w tyłek...

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Kwietnia 2010, 19:56:19 »
Bolesław II Śmiały jak zginął/umarł/został zabity to już nie był formalnie głową państwa, choć też nie został tej funkcji jakoś nominalnie pozbawiony.

Cytat: Rezro
dość oryginalną śmierć miał jeden z królów Angielskich któremu wsadzono rozpalony pręt w tyłek...
Hmm? A który to?  8)
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Kwietnia 2010, 21:33:58 »
Jeżeli już mowa o królach angielskich to, z tego co pamiętam, paskudną śmierć miał Wilhelm Zdobywca. Podczas oblężenia Mantes, jakiegoś miasteczka na granicy francusko-normandzkiej, spadł z konia, którego spłoszyły jakieś iskry czy ichniejszy żar (nie dziwota, w końcu oblężenie na całego). Efekt? Przy upadku jakaś część rynsztunku rozcięła mu hmm... pęcherz i umierał w męczarniach przez kilka dni. Widząc jak jego dzieci kłócą się o całym majątek i dziedzictwo wielkiego monarchy, a on zostaje bez grosza - nagi i pokonany. Pod koniec został sam, a pieniądze na pogrzeb musiał wysupłać kto inny. Został pochowany w zbyt małym grobowcu i podczas wciskania jego truchła do niego przez uczynnych mnichów, całe ciało po prostu rozpadło się na kawałki. Smród był ponoć nie do zniesienia  8) Ta historia w sumie daje do myślenia i to bardzo.

Co do polskich książąt, to warto wspomnieć o Zbigniewie, bracie niejakiego Bolesława Krzywoustego ;)

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Kwietnia 2010, 21:57:58 »
Ale Zbigniew nie był władcą Polski, to się nie liczy :P
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Zagłoba

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Prima Polonia, indopo i cristiani
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Kwietnia 2010, 23:47:17 »
Wiem, to były taka kolejna mała dygresja związana z książętami polskimi  8)

Choć swoją drogą ja bym rozszerzył odrobinę temat, będzie więcej do dysputowania.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Kwietnia 2010, 00:04:36 »
No to poszerzajmy  ;D

Jak sobie szukałem prezentu na Zająca (czyli wtedy jest okazja by coś sobie kupić  :P), to znalazłem książkę o "spadających głowach" różnych władców. Od nas nikogo tam nie było - bo wiadomo - spokojnym ludem byliśmy. Wcześni Piastowie co prawda musieli ogniem i mieczem rąbać sobie drogę ku władzy, ci trochę późniejsi z okresu rozbicia dzielnicowego również. Ale to był przecież poniekąd jeszcze dziki kraj. Trochę "weselej" się zrobiło przy Jagiellonach, bo wiadomo, że z nimi wszedł do nas wschodni temperament. Ale potem to się zrobiło nudno jak w protestanckim zborze  ;)

A wie ktoś czy były jakieś próby zamachów na carów Rosji czy królów Prus/cesarzy Niemiec, jako zaborców Polski?
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Kwietnia 2010, 00:52:14 »
Tak, na Aleksandra II Romanowa zamach przeprowadził według niektórych źródeł Polak Hryniewiecki, a wg innych Białorusin.

Co do spadania, to może i nie głowa, ale co innego spadło Mieszkowi Lambertowi :P
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Kwietnia 2010, 15:26:32 »
Hmm? A który to?  8)

O ile dobrze kojarzę był to Henryk VI Lancaster

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Kwietnia 2010, 17:41:30 »
Chyba żartujesz Squonk, na carów było całe mnóstwo zamachów!

Wspomniany Aleksander II, jeden z lepszych carów w historii, przeżył całe mnóstwo zamachów. To jest temat na jakąś komedię. Albo na newsa ;) Po raz pierwszy czytałem o tym w serii "Strrraszna Historia", oto zamachy:

 - 4 kwietnia 1866, Dymitr Karakozow zaczaił się pod bramą Letniego Pałacu i oddał strzał w kierunku cara, ale w ostatniej chwili przypadkowy przechodzień podbił mu rękę
 - 6 czerwca 1867, Polak, Antoni Berezowski, oddał w kierunku cara strzał, ale pistolet eksplodował przy wystrzale i kula trafiła w konia jednego z ochraniających imperatora żołnierzy, raniąc również samego Berezowskiego
 - 20 kwietnia 1879 Aleksander Sołowiew na "Square of the Guards Staff" (nie wiem, jak to się nazywa po polsku) chciał go zastrzelić z rewolweru. Jak tylko car go zobaczył, to zaczął uciekać, a Aleksander chybił... 5 razy
 - jesień 1879, podczas podróży cara pociągiem, na trasie podłożono 3 ładunki. Pierwszy pociąg ominął, drugi ładunek nie wybuchł, a trzeci wysadził... Nie ten skład!
 - 17 lutego 1880 r. wybuchła bomba w jadalni Pałacu Zimowego, podłożona przez stolarza-wtyczkę, Stiepana Chałturina. Zginęło 11 osób, 30 było rannych, a car wyszedł z tego cało bo... gość który miał z nim zjeść kolację, spóźnił się pociągiem
 - 1 marca 1881 r. car jechał wąską ulicą na 2 wozy (w drugim była ochrona), kiedy to Mikołaj Ryskow rzucił mu pod powóz szklaną kulą wypełnioną nitrogliceryną. Ładunek zniszczył podwozie karety, zabił kozaka z eskorty i przypadkowego przechodnia. Car podszedł do obezwładnionego przez tłum zamachowca, powtarzając "Chwała Bogu, jestem cały", na co Ryskow "Nie za wcześnie dziękujecie Bogu?". W eskorcie 2 policjantów poszedł do powozu ochrony, gdy wyskoczył mu Hryniewiecki. Rzucił bombę między siebie a cara i BUM! Pierwsi zginęli... Ochroniarze cara. Aleksandrowi urwało nogi i zmasakrowało podbrzusze, wypowiedział ostatnie słowa "Zimno, zimno", i jeszcze: "Nieście mnie do pałacu... tam... umrzeć...". Car zmarł tego samego dnia, a zamachowiec przeżył go o kilka godzin. Ciekawostką jest, że było tam jeszcze 2 innych zamachowców, z których jeden, "ostatniej szansy", miał się na niego rzucić z nożem

Na Aleksandra III miał być zamach bombowy 1887, ale go spieprzono po całości. Ciekawostką jest, że Ruscy aresztowali wtedy obydwu braci Piłsudskich (tak, tak, pana Naczelnika), a także Aleksanda Uljanowa, starszego brata Lenina. W 1888 był inny zamach na tego samego cara, tym razem bomba w pociągu. Car odniósł obrażenia wewnętrzne, w tym nerek, które były powodem wycieńczającej choroby i śmierci w 1894.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Głowy państwa polskiego, które odeszły w tragiczny sposób
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Kwietnia 2010, 18:55:07 »
Jeśli już przeżywaniu zamachów mowa to najlepszy w te klocki był Hitler bo przeżył takich... 42 :-X zresztą polecam obejrzeć:
Part 1   Part 2   Part 3   Part 4   Part 5