Chyba żartujesz Squonk, na carów było całe mnóstwo zamachów!
Wspomniany Aleksander II, jeden z lepszych carów w historii, przeżył całe mnóstwo zamachów. To jest temat na jakąś komedię. Albo na newsa
Po raz pierwszy czytałem o tym w serii "Strrraszna Historia", oto zamachy:
- 4 kwietnia 1866, Dymitr Karakozow zaczaił się pod bramą Letniego Pałacu i oddał strzał w kierunku cara, ale w ostatniej chwili przypadkowy przechodzień podbił mu rękę
- 6 czerwca 1867, Polak, Antoni Berezowski, oddał w kierunku cara strzał, ale pistolet eksplodował przy wystrzale i kula trafiła w konia jednego z ochraniających imperatora żołnierzy, raniąc również samego Berezowskiego
- 20 kwietnia 1879 Aleksander Sołowiew na "Square of the Guards Staff" (nie wiem, jak to się nazywa po polsku) chciał go zastrzelić z rewolweru. Jak tylko car go zobaczył, to zaczął uciekać, a Aleksander chybił... 5 razy
- jesień 1879, podczas podróży cara pociągiem, na trasie podłożono 3 ładunki. Pierwszy pociąg ominął, drugi ładunek nie wybuchł, a trzeci wysadził... Nie ten skład!
- 17 lutego 1880 r. wybuchła bomba w jadalni Pałacu Zimowego, podłożona przez stolarza-wtyczkę, Stiepana Chałturina. Zginęło 11 osób, 30 było rannych, a car wyszedł z tego cało bo... gość który miał z nim zjeść kolację, spóźnił się pociągiem
- 1 marca 1881 r. car jechał wąską ulicą na 2 wozy (w drugim była ochrona), kiedy to Mikołaj Ryskow rzucił mu pod powóz szklaną kulą wypełnioną nitrogliceryną. Ładunek zniszczył podwozie karety, zabił kozaka z eskorty i przypadkowego przechodnia. Car podszedł do obezwładnionego przez tłum zamachowca, powtarzając "Chwała Bogu, jestem cały", na co Ryskow "Nie za wcześnie dziękujecie Bogu?". W eskorcie 2 policjantów poszedł do powozu ochrony, gdy wyskoczył mu Hryniewiecki. Rzucił bombę między siebie a cara i BUM! Pierwsi zginęli... Ochroniarze cara. Aleksandrowi urwało nogi i zmasakrowało podbrzusze, wypowiedział ostatnie słowa "Zimno, zimno", i jeszcze: "Nieście mnie do pałacu... tam... umrzeć...". Car zmarł tego samego dnia, a zamachowiec przeżył go o kilka godzin. Ciekawostką jest, że było tam jeszcze 2 innych zamachowców, z których jeden, "ostatniej szansy", miał się na niego rzucić z nożem
Na Aleksandra III miał być zamach bombowy 1887, ale go spieprzono po całości. Ciekawostką jest, że Ruscy aresztowali wtedy obydwu braci Piłsudskich (tak, tak, pana Naczelnika), a także Aleksanda Uljanowa, starszego brata Lenina. W 1888 był inny zamach na tego samego cara, tym razem bomba w pociągu. Car odniósł obrażenia wewnętrzne, w tym nerek, które były powodem wycieńczającej choroby i śmierci w 1894.