Autor Wątek: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2  (Przeczytany 34815 razy)

Dr Rectum

  • St. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 837
  • Hadouken!
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #20 dnia: 13 Stycznia 2010, 19:41:44 »
Hehehe, ja żyje w świecie jedynki :P. No tak w 2 są przedwojenne dolary. Barter i owszem miałem lepszy, bo zawsze powyżej 40%. Ale raczej skłaniałem się w kierunku 60-70 i to była jedna z moich głównych umiejętności. Jak ci tak żal kasy to może zainwestuj w barter, albo serio poczekaj aż cię otoczą i skop te pieski. Ja na słabszych przeciwników zawsze używałem dobrego kopniaka. Pomagają też rękawice energetyczne ;)

EDIT: Tańszych sposobów niż kopniaki, pistolet automatyczny na 10mm i obcięta strzelba(bo tak nazwano ten pistolet o którym mówił Sajdon) nie ma, ja zresztą dostałem go za darmo za jakiegoś śmiesznego questa.
« Ostatnia zmiana: 13 Stycznia 2010, 19:43:58 wysłana przez Dr Rectum »

"The truth lies beyond Rectum"
"I do because i care"
"Ja wam dam cenzurować!!"

Sajdon

  • Marszałek 13S
  • *
  • Wiadomości: 306
    • Trzynasty Schron
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #21 dnia: 14 Stycznia 2010, 09:16:12 »
Killian kurcze... mi na serio nigdy nie brakowało kasy w tej grze. Zawsze wszystko przeszukiwałem, okradałem co mogłem, zabijałem podróżnych sprzedawców, gangi, raidersów itp... Bozary ukradłem, pistolet .233 znajdujesz przy ciałach zbirów w okolicy New Reno albo kupujesz. W barter nie ma sensu inwestować :).

Od biedy pójdź w stronę Enclavy, zabij 10 patroli i będzie Cię stać na wszystko :). Zresztą samo złupienie Military Base daje tyle sprzętu, że ciężko jest go stamtąd zabrać nawet mając dróżynę z pustymi plecakami.

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #22 dnia: 14 Stycznia 2010, 11:10:17 »
Jak dobrze pamiętam to pistolet .233 był w jednej z szafek w krypcie 15, na drugim poziomie.

Grosswick

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 432
  • Jestem betonem i jestem z tego dumny!
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #23 dnia: 18 Kwietnia 2010, 11:17:55 »
Uqahs - On tego miniguna miał aż do wyczerpania amunicji, teraz wali z pięści :P, ale w sumie dobry pomysł z tym plazmowym, wala się to u mnie po Navarro (wybiłem wszystko :P) parę ogniw termojądrowych też się znajdzie i hulaj dusza piekła nie ma :D

Czegoś nie kumam, jak można wyczyścić navarro a potem
1- mieć problemy z gotówką (tak się da?  ???)
2- mieć problemy z kilkoma psiakami przed Mariposa

Kurcze, czegoś nie rozumiem :D
« Ostatnia zmiana: 18 Kwietnia 2010, 11:20:21 wysłana przez Grosswick »
gadulec: 5765578
"Człowiek człowiekowi wilkiem, a Zombie Zombie Zombie"

Kilian

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 35
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #24 dnia: 24 Kwietnia 2010, 22:15:36 »
1) Straszny ze mnie sknera, a poza tym nie chcę dźwigać 1000 kul do Bozara, kumasz? Dlatego szukam czegoś rozsądnego na słabeuszy, coby się nie namęczyć.
2) Nie chcę mi się ich kosić całą godzinę, bo to się w końcu nudzi, nie?
Xfire - corranhorn64

Ghule - świecą przykładem. - I nie tylko!

Strelok Skirata wnusia miał. Ija ija jo! Wnusio dwa Bozary miał. Ija ija jo! Jango w USA zwali go. Ija ija jo! W klimatach postnuke pił dużo bro. Ija ija jo!

Dr Rectum

  • St. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 837
  • Hadouken!
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #25 dnia: 25 Kwietnia 2010, 02:54:20 »
1) a chce ci się w ogóle grać w Fallouta?
2) J.w.

"The truth lies beyond Rectum"
"I do because i care"
"Ja wam dam cenzurować!!"

Kilian

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 35
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #26 dnia: 25 Kwietnia 2010, 09:20:41 »
Jasne, że mi się chcę, ale jest jeszcze tyle fajniejszych rzeczy do zrobienia w tym czasie, że w końcu trochę go szkoda ;P A poza tym wolałbym się śpieszyć z grą, żeby zrobić jak najwięcej do następnego problemu z grafiką (średnio co 15-30 minut obraz robi się niebieskawo-różowawy, a gościu z menu ma białe piksele na pancerzu...). Ot co. A skoroś taki hardkor to weź kamień i spróbuj utłuc Horrigana :P
Xfire - corranhorn64

Ghule - świecą przykładem. - I nie tylko!

Strelok Skirata wnusia miał. Ija ija jo! Wnusio dwa Bozary miał. Ija ija jo! Jango w USA zwali go. Ija ija jo! W klimatach postnuke pił dużo bro. Ija ija jo!

moonfall84

  • St. plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 52
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #27 dnia: 25 Kwietnia 2010, 12:06:59 »
Ja Horrigana i praktycznie całą Enklawe sklepałem z Mega Power Fista ^^
Postać robiłem typowo pod melee :P

Grosswick

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 432
  • Jestem betonem i jestem z tego dumny!
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #28 dnia: 25 Kwietnia 2010, 13:27:01 »
Postać pod melee może wymiatać, szczególnie polecam zabawę z młotem wspomaganym. Trochę jak gra w curling czy tam krykieta  :D no nie wiem, tą grę co się takimi młoteczkami uderza w kuleczki ::)

ale ogólnie ja kocham rewolwerek magnum (najlepiej speed-load) oraz P90c (PM na amunicję 10mm, dużo lepszy od podstawowego SMG), ponieważ strzelanie z nich kosztuje jeden pkt. akcji mniej. amunicja jest niebywale łatwa do nabycia i droga też nie jest. Piesek zwykle ginie na 2 strzały z magnuma, a jak lubimy się znęcać nad zwierzakami można im pociągnąć serią z P90 :)
ale na pieski sprawdziły by się też granaty (zawsze można zapisać i popróbować :) nawet postać która nie umie rzucać kiedyś trafi mniej więcej tam, gdzie nam pasuje)
gadulec: 5765578
"Człowiek człowiekowi wilkiem, a Zombie Zombie Zombie"

Kilian

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 35
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #29 dnia: 25 Kwietnia 2010, 22:18:31 »
O, tak, magnum speedload, czytałem o nim, tylko, że niespecjalnie pamiętam gdzie był... Gdzieś w V15?
Xfire - corranhorn64

Ghule - świecą przykładem. - I nie tylko!

Strelok Skirata wnusia miał. Ija ija jo! Wnusio dwa Bozary miał. Ija ija jo! Jango w USA zwali go. Ija ija jo! W klimatach postnuke pił dużo bro. Ija ija jo!

Grosswick

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 432
  • Jestem betonem i jestem z tego dumny!
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #30 dnia: 26 Kwietnia 2010, 08:32:02 »
W bardzo wielu sklepach z bronią można kupić zwykłego magnuma.
Później trzeba go ulepszyć, można u Skeetera w Gecko (ale trzeba mu trochę zapłacić), w NCR też zdaje się można czasami u tego karła przy wejściu, ale najlepiej jest w New Reno Arms. Ten gostek w piwnicy sklepu ulepsza dosłownie wszystko (pod warunkiem, że to broń :) ) i to za darmo.
gadulec: 5765578
"Człowiek człowiekowi wilkiem, a Zombie Zombie Zombie"

Kilian

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 35
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #31 dnia: 26 Kwietnia 2010, 09:59:02 »
Nie, nie wszystko ulepszy, uwierz. Nie ma imienia McGyver... :P
Dzięki za info, jak zdobyć speedloada, na pewno się przyda :P
Xfire - corranhorn64

Ghule - świecą przykładem. - I nie tylko!

Strelok Skirata wnusia miał. Ija ija jo! Wnusio dwa Bozary miał. Ija ija jo! Jango w USA zwali go. Ija ija jo! W klimatach postnuke pił dużo bro. Ija ija jo!

Schwartz

  • St. szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Kwietnia 2010, 17:25:10 »
Na słabszych karabin Gaussa, na twardszych bozar - i jesteś koks.

Kilian

  • St. kapral
  • *
  • Wiadomości: 35
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #33 dnia: 29 Kwietnia 2010, 09:35:52 »
No w sumie też prawda, ale to waży. I już nie ma buga z nieskończoną ilością miejsca u kompanów. A autka nie kupuję, bo nie chcę się obudzić na środku pustyni bez paliwa :P. Może po Enklawie...
Xfire - corranhorn64

Ghule - świecą przykładem. - I nie tylko!

Strelok Skirata wnusia miał. Ija ija jo! Wnusio dwa Bozary miał. Ija ija jo! Jango w USA zwali go. Ija ija jo! W klimatach postnuke pił dużo bro. Ija ija jo!

Rextor

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 256
  • Mr Fallout Tactics
    • Strona Poświęcona Grze Fallout Tactics
Paliwo tanie jak piach na pustyni, a samochód zawsze można zostawić na pustyni, zostanie znaczek na mapie jak paliwa zabraknie. Ja tam za najlepszą broń uważam tą, która powoduję najładniejszą śmierć - pulse rifle - robi z przeciwników grzanki trzymane w tosterze przez godzinę. Czy to szczur, czy to człowiek, magia sucharka mnie urzekła :D.

Makotnik

  • Mł. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 649
Najlepsza i najtańsza broń na kitowców to po prostu jakiś kastet, jak sądzę :-* A czemu musi być tania? Czyżbyś oszczędzał pieniądze celem wydania ich w tzw. łaźni? ;) Nie rozumiem też rozdzielania przeciwników na słabych i silnych lub liczebnych i nielicznych, wszak każdy ma równe prawo zginąć od Gaussa ??? Tako rzecze Zaratustra, tak dyktuje kodeks bushidō i gwarantuje to 28. poprawka! :P
« Ostatnia zmiana: 04 Maja 2010, 19:39:11 wysłana przez Ordynus »

Drake

  • St. szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Być napromieniowanym czy nie? - oto jest pytanie
Może to offtop, ale ja zawsze kradnę od Happy Harry'ego broń(karabin 10mm, a potem zabijam właściciela New Reno Arms, i nic nie wydaję, a mam na start pełno ciekawego ekwipunku bez wydatku i straty karmy.

soq

  • Sierżant sztab.
  • *
  • Wiadomości: 92
czerwony kapturek limitowana edycja. psy, szczury itp zabija jednym strzałem a jeden magazynek starczy na cala grę :zwr, przy szybkim strzale i szybkim palcu koszt strzału = 2ap. do zdobycia w rnk oraz bazie sierra

kurzel131

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #38 dnia: 23 Listopada 2010, 19:03:43 »
Ja jestem przed baza, koncze aktualnie questy w nowym reno, zostalo mi do oblukania cale reeding.  Pistolety laserowe zuzywaja male ogniwa energetyczne o ile kojarze a to nawet dobra bron jak na takie kundle, moj squad to marcus z minigune, sulik z nozem bojowym , cassady ze snajperka, vic ze strzelba bojowa, i  goris z pazurkami. WIec mozesz sie spokojnie bawic tym pistoletem, i ja tez chyba bd sie bawil bo mam w sumie do nowego reno ze 180 ogniw+chyba 200 ogniw z jaskin + te ogniwa od rodziny salvadore, bo zamierzam ich wybic w pien przed ostnia misja u nich;]

Veron

  • Gen. broni - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1550
  • Gdy słucham, co mówisz, słyszę kim jesteś
    • Trzynasty Schron
Odp: Najlepsza i tania broń na dużą ilość słabych przeciwników - Fallout 2
« Odpowiedź #39 dnia: 23 Listopada 2010, 22:25:09 »
Pistolet laserowy to najslabsza bron z energetycznych, zatrzymuje ja najprostszy metalowy pancerz. Lepiej inwestowac w plazme moim zdaniem.

A nie lepiej Ci byloby wykonac zadania dla Salvatore, ale nie odwiedzac go po wykonaniu ostatniego, tylko isc do Mordino, wykonac dla nich wszystkie zadania i dopiero isc do Louisa, odmowic wstapienia do gangu i zabic go w ramach zadania dla Mordino? Tak zdobedziesz najwiecej PD. Ja ponadto oczywiscie nie zostaje takze czlonkiem rodziny Mordino ;D

Ale oczywiscie wszystko zalezy od Ciebie 8)
Projekt '13'

Polskie uniwersum postapokaliptyczne!