O ile pamiętam...
A z tego co ja pamiętam w Glow były holodyski, który opisywały każdy etap postępu stworzenia tego wirusa. Wpierw miał on całkowicie inną nazwę i testowano go na szczurach, które wykazywały lepszą inteligencje po wstrzykniętej dawce. Następnie wirus był bardziej rozbudowany i przyjął już nazwę FEV, ale w pewnych powodów badanie przeniesiono do Military Base, w którym powstały kadzie. Nie wiem niby z jakiej paki cały stan miałby po trochu dostać tego FEVa?
Czyli nie ma żadnego wytłumaczenia dlaczego pseudo Enklawa żyje? Działa tam, bo tak? No nieźle....
Między mutantami, a Enklawą jest pewna różnica, mutanty owszem nie wyginęły, były te niedobitki, ale żadnym prawem nie mogły się stać zagrożeniem dla świata, ale Enklawa? Po rozwaleniu ich głównej siedziby, gdzie trzymali większość technologii i innych pierdół, nagle staje się wielkim zagrożeniem, bo tak? Dla mnie to jest bez sensu...owszem istniały takie placówki jak Navaro, ale one służyły tylko do tankowania Lataczy (zawsze mam problem z zapamiętaniem nazwy po ang) i nagle z takich małych posterunków byliby w stanie stworzyć złe imperium? W ogóle ciekawe to jest dlaczego przez ten sam czas Bractwo Stali nie stworzyła własnych lataczy, skoro mają plany? Bo im się nie chciało, bo nie mieli materiałów? Ale za to wielkiego robota, który strzela mega uber laserem to już byli w stanie złożyć w parę miesięcy.