Lider zespołu Linkin Park, Chester Bennington, określił już swój poboczny projekt, Dead by Sunrise, jako "naprawdę mroczny... jakby spotkały się post-apokaliptyczny Blade Runner i LSD, więc wcale nie boi się mówić o mrocznych momentach swojego życia, które powołały do życia jego nowy zespół."
Już za kilka dni, dokładnie 9 października w Europie, płyta "Out of Ashes" trafi do sklepów muzycznych (30 września miała premiera w Japonii, a 13 października będzie w USA). Miałem już okazję przesłuchać materiał i rzucającym się w oczy tytułem był "End of the World".
"When you read the news
Does it make you sick?
Murder, money, and politics
Gonna fill you up
Get your bullshit fix
It’s the End Of The World
Grab your crucifix
And fall to your knees
And beg God please
Have mercy on me"
więcej: http://www.tekstowo.pl/piosenka,dead_by_sunrise,end_of_the_world.html
Tekst może zaciekawić, jednak wykonanie nie każdemu się spodoba. Jeśli chodzi o ten temat, to jak dla mnie utwór jest za mało mroczny, już bardziej klimatyczne jest "Walking in Circles", które też można rozumieć postapokaliptycznie:
"Alone in a world
With millions of souls
Walking in Circles
Trapped in their dreams
Unhealthy, unclean
Walking in Circles, now
Do not disturb
Scream in silence
Everyone’s sleeping"
Więcej: http://www.tekstowo.pl/piosenka,dead_by_sunrise,walking_in_circles.html
Pierwszym singlem zostało "Crawl back in", które zapowiadałem w lipcu.
Czy spotkaliście się już z ich twórczością? Co uważacie o niej?
