Bezpośredni link do newsa-----
Nasz współpracownik -
Chrzysztof - miał w czasie wakacji przyjemność wdrożyć się w klimatyczne rejony Krymu. Fotorelację z tej wyprawy znajdziecie oczywiście na Trzynastym Schronie >>>
"Szcziołkino i okolice".
Jak dobrze pamiętamy - Krym stał się sławny w sierpniu, podczas wojny gruzińsko-rosyskiej, kiedy to prezydent Kaczyński wygłosił wizję o kolejności "odzyskiwania" dawnego obszaru swojego imperium przez Rosję. Jak wiemy - ten półwysep jest drugi w kolejce. Następne mają być kraje nadbałtyckie (Litwa, Łotwa, Estonia), a na końcu my - Polska. Mamy więc trochę czasu by się przygotować do bolszewic... to jest rosyjskiej nawałnicy w wersji 2.0.
Potrzebna jest nam wiedza, którą w przypadku sytuacji na Krymie poszerzymy przez lekturę artykułu
"Ostatni bastion", opublikowany w czasopiśmie Forum.
I pamiętajcie - nie znacie dnia ani godziny, kiedy okaże się, że jesteście rosyjskimi obywatelami, więc armia tego państwa musi Was "chronić". W końcu - w 1981 "bratnia pomoc" się nie udała - to może w 2011? ;-)