Nie jest to istotna opcja dla Ciebie - dla mnie jest to wystarczający powód, żeby zrezygnować z zakupu Starcraft 2. Można sprawdzić, co się działo na oficjalnym forum gry tuż po podaniu wiadomości. Dla wielu graczy (w tym dla wszystkich profesjonalnych) większość kontaktu z poprzednią częścią ograniczała się do LANu, nierzadko w warunkach uniemożliwiających podłączenie wszystkich komputerów do Internetu - między innymi ze względu na na ograniczenia nakładane przez dostawców łącza (blokady kart sieciowych), albo granie w różnych dziwnych miejscach (np. podczas okienek na uczelni).
To już znacznie sensowniejsze argumenty z którymi faktycznie należy się liczyć, ale jest tu jedno ale ... SC2 i D3 jeszcze nie wyszły, więc wszystko może się jeszcze zmienić zwłaszcza że Blizzard mógł po prostu nie docenić LAN, no i raczej liczy się z graczami... Zobaczy?
A uniemożliwienie rozgrywki przez LAN jest sytuacją analogiczną do stosowania nowoczesnych form DRMu - wprowadza podobne, a nawet poważniejsze problemy:
Czy ja wiem? Usunięcie LAN mogło być jedynie niedocenieniem wagi tej opcji, która bynajmniej nie jest standardem. A czy brak możliwości gry przez LAN uniemożliwi uruchomienie gry? Raczej nie. Więc o ile przyjmuje fakt że brak tej opcji może faktycznie doprowadzić do poważnych problemów w klanach, to o tyle porównanie tego z upierdliwym DRM jest nadużyciem.
- gra wymaga dostępu do Internetu do korzystania z części funkcji - a w przypadku gier Blizzarda kampania singleplayer jest zazwyczaj tylko wstępem do trybu wieloosobowego,
Wymóg posiadania dostępu do Internetu jest raczej powszechnie akceptowanym standardem w grach sieciowych.
- godzi w uczciwych graczy, podczas gdy piraci będą mieli do ściągnięcia "Starcraft 2 + crack + LAN patch" niedługo po premierze gry - na pewno potrwa to trochę dłużej, niż samo scrackowanie, ale też krócej, niż stworzenie pirackiego serwera dla WoW (a takie istnieją, a część z nich jest uznawana za lepiej funkcjonujące, niż sam Battlenet),
A co taki LAN patch nie działał by z oryginałem? Nie sądzę by posiadacze oryginałów mieli tu gorzej niż piraci.
- mimo to przedstawiciele firmy twierdzą, że jest to sposób na walkę z piractwem, podczas gdy najprawdopodobniej chodzi o zwiększenie wartości powstającego Battlenetu 2.0 dla potencjalnych reklamodawców i dodatkowy argument podczas negocjacji cen z licencji z organizatorami profesjonalnych turniejów. A to i tak dobre wytłumaczenie - do innych należy na przykład to, że Battlenet będzie miał zaawansowane funkcje komunikacji niemożliwe do wprowadzenia dla rozgrywek przez sieć lokalną. Bardziej zaawansowane, niż jakakolwiek komunikacja z osobami będącymi w tym samym pokoju?
Może chodzić o wiele rzeczy, ale doszukiwanie się od razu spisku jest tu pewną przesadą. Zaś jeśli chodzi o turnieje to raczej nie sądzę by tak było zwłaszcza że SC2 ma mocną konkurencję ... w postaci SC (a D3 w postaci D2).
- uniemożliwia korzystanie z części modów,
To faktycznie jest problem, ale nie sądzę by moderzy nie mogli by sobie z tym poradzić
- wymuszenie rejestracji na Battlenecie - a ty sobie czekaj, aż dojdzie mail aktywacyjny (jeśli dojdzie),
- niezawodność LANu jest nieporównywalnie większa - Battlenet po wydaniu nowej gry/dodatku prezentuje się następująco:
To dobre argumenty za LAN, ale nie przeciw Blizzardowi.
Dziękujemy za skorzystanie z naszych usług. Niestety, w tym momencie ilość użytkowników próbujących dołączyć do gry przekracza możliwości serwerów. Proszę się tym nie przejmować - zostało Ci przypisane miejsce w kolejce oczekujących graczy i już niedługo będziesz mógł w pełni cieszyć się grą.
Do rozpoczęcia rozgrywki pozostały 4 godziny i 17 minut
Gdyby tak było to WoW nie miał by tylu fanów ... raczej nie sądzę by Blizzarda nie było stać na odpowiednią ilość serwerów.
Przypomnijmy, że Blizzard zapracował sobie na reputację szanującego graczy producenta także dlatego, że ich gry dawały możliwość legalnego grania przez sieć LAN wykorzystując tylko jedną licencję.
Po części pewnie tak, ale twierdzenie że to jedyny powód sławy Blizzarda jest grubą przesadą.
Podsumowując: Zgadzam się z tobą że brak LAN w SC2 i D3 może być dużą marketingową wpadką, no ale to jeszcze nie świadczy o lekceważeniu graczy.