Tak się składa, że za miesiąc po raz kolejny wybieram się w 'góry' na małą imprezę. Hasłem przewodnim tego wypadu jest właśnie piwo i tu miałbym zapytania dowas. Ponieważ piw jest dużo a mam ambicję przywieźć ze sobą coś naprawdę świetnego, to chciałbym wiedzieć:
Znacie może jakieś absolutnie pyszne piwa?Nie chodzi mi o pospolite Lechy, Żubry, Tyskie, Warki – nic z powszechnie dostępnych wyrobów produkcji masowej. Chodzi mi o warte szczególnej uwagi zagraniczne piwa, albo też rodzime, choć w tym drugim przypadku stawiałbym na produkty regionalne i lokalne nie zapomnijcie napisać regionu w jakim są one dostępne).
Żeby zacząć, wczoraj pozwoliłem sobie spędzić prawie cały dzień na degustacji czterech upatrzonych przeze mnie już jakiś czas temu piw. A były to:
-
Zlaty Bazant, (jasny) – (uprzedzam, piwo znałem, przyszła pora na odświeżenie znajomości
) niesamowite czeskie piwo, niemal bez goryczy (co nie wszystkim może się spodobać),Produkt o głębi smaku dalece przewyższającej zdecydowaną większość polskiej produkcji. Pyszne!
-
Grand Imperial Porter – praktycznie czarne i posiadające charakterystyczne dla porterów bałtyckich cechy, czyli kawowo – czekoladowy, głęboki smak. Piwo naprawdę można pić godzinami i nie przestaje smakować. Nie mam jednak większego doświadczenia z tym gatunkiem piwa, więc o lepsze może być całkiem łatwo. Warto zaznaczyć pochodzenie polski
browar Amber, będzie się pewnie nieraz przewijał w przyszłych postach, gdyż piwa oznaczone logiem tego browaru są naprawdę dobre.
-
Utenos Porter - jak wyżej, z tym że piwo pochodzi z Litwy, nie jest tak gęste i pije się swobodniej niż poprzednika. Bardziej jesienno – zimowe, jego przyjemna „tłustość” może przeszkadzać latem, w pełnym słońcu (choćby takim jak dzisiaj za oknem
).
Jednak absolutnym i niepodważalnym triumfatorem wczorajszego rozdania okazał się:
-
Franziskaner Dunkel – jeden z popularniejszych weizenów, czyli piw pszenicznych, pochodzenia niemieckiego. Nie dość, że mętne, w kolorze dosyć ciemnej herbaty to smakiem rzuca na kolana. Słodowe, ale nie słodkie, a nawet jeśli, to ta słodycz jest wyjątkowo naturalna, przez co jego smak zapada w pamięć na długo. Zresztą nie tylko, prawdę mówiąc to co w tym piwie jest genialne to fakt, że przyjemny posmak w ustach może pozostać od kilkunastu minut do nawet kilku godzin po ostatnim łyku. Z miejsca trafia na samą górę mojego prywatnego piwnego zestawienia.!
Niestety ograniczenie czasowe sprawiło, że nie dane mi było spróbowac większej ilości piw, dlatego w tym zestawieniu brakuje pilsów i właściwych lagerów, będących drugą stroną tej samej, złociutkiej monety
Ale z waszą pomocą chętnie nadrobie te braki. Już nie moge się doczekać